Żużel. Prezydent Gorzowa podkreśla jasno. Tylko na to może liczyć Stal

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Anders Thomsen i Jacek Wójcicki (w kółku)
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Anders Thomsen i Jacek Wójcicki (w kółku)

- Kredyt zaufania, który został udzielony przez radnych, nie jest odnawialny, lecz jednorazowy - powiedział Jacek Wójcicki. Prezydent Gorzowa podkreślił, że ebut.pl Stal w przyszłości nie powinna liczyć na tak duże wsparcie, jak w tym roku.

Ostatnie tygodnie były niezwykle intensywne dla gorzowskiego klubu, który tak naprawdę walczył i nadal walczy o przetrwanie. W tym celu stworzono plan naprawczy, a jednym z jego punktów było wejście do spółki miasta, które musiało wykupić 23 procent udziałów za kwotę 2,5 miliona złotych.

To spowodowało ogromne zamieszanie w Radzie Miasta. Jej członkowie przez wiele godzin dyskutowali na temat wsparcia ebut.pl Stali. Ostatecznie 12 radnych zagłosowało "za" przystąpieniem miasta do spółki, pięciu było "przeciw", trzech się wstrzymało, a pięciu w ogóle nie oddało głosu.

Taka decyzja według wielu może spowodować niebezpieczną sytuację, w której w kolejnych latach klub w razie kłopotów znów będzie prosił o zwiększone wsparcie miasta. Jacek Wójcicki w trakcie Magazynu PGE Ekstraligi zapewnił jednak, że nic takiego nie powinno mieć miejsca. Co więcej, planowane jest, aby w kolejnych latach Gorzów przekazywał na Stal około pięciu milionów złotych, a więc tak, jak we wcześniejszych sezonach.

ZOBACZ WIDEO: Czy to powód słabszej formy Janowskiego? Zawodnik odpowiada

- Wydaje mi się, że kredyt zaufania, który został udzielony przez radnych, nie jest odnawialny, lecz jednorazowy. Jeżeli zostanie on dobrze skonsumowany, klub będzie miał szanse, żeby uzyskać dalszą aprobatę miasta. Jeśli zostanie ona zaprzepaszczona, będzie inaczej - powiedział prezydent Gorzowa Wielkopolskiego.

Podkreślił jednocześnie, że w przypadku niewywiązywania się przez ebut.pl Stal ze swoich obowiązków, nie będzie podstaw, aby ją wspierać. Teraz jednakże najważniejsza jest pomoc w wyprowadzeniu klubu na prostą. Wójcicki zaznaczył także, że 7,2 miliona złotych, które otrzyma gorzowski ośrodek, trzeba podzielić na piłką ręczną, Speedway Grand Prix, zakup akcji oraz szkolenie młodzieży i sport zawodowy.

Komentarze (33)
avatar
gmmax
22.12.2024
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Te ogromne pieniądze i kosmiczne kontrakty dla tzw. gwiazd, zniszczą wcześniej czy później ligę i cały ten sport 
avatar
gmmax
22.12.2024
Zgłoś do moderacji
9
4
Odpowiedz
W tym mieście wszystkie potrzeby mieszkańców zostały zaspokojone i teraz można transferować publiczne pieniądze do prywatnej spółki - patologia w najlepszym wydaniu 
avatar
k 53 GKM
22.12.2024
Zgłoś do moderacji
14
6
Odpowiedz
Witam..Panie Stepniewski / z GORZOWA/ czy Pan moze patrzec w LUSTRO na swoja TWARZ?.......za rok/sezon bedzioe Pan mial 3/4 LIG z dlugami do magajacymi sie LICENCJI powolujac sie na ...CAS Czytaj całość
avatar
Warciarz
21.12.2024
Zgłoś do moderacji
10
2
Odpowiedz
Wstydu nie mają prosić o pieniądze z miasta a po tym co zrobili to nie powinni nic dostać i znowu odbiło się kosztem innych dyscyplin 
avatar
Möchomorek
21.12.2024
Zgłoś do moderacji
16
7
Odpowiedz
To że Radni powiedzieli TAK, mnie nie dziwi. Nie mieli wyjścia, jedni byli zastraszeni, inni zmuszeni partyjnymi nakazami. Jednak to, że kolesie z PZM, EL i GKSŻ mogli upaść tak nisko