Mirosław Jabłoński przez lata znany był ze swoich różnych, momentami nawet kontrowersyjnych, poglądów na niektóre sprawy związane z żużlem. Często było one zupełnie inne niż pozostałych osób. To powodowało, że część kibiców stawała po jego stronie, inni wręcz przeciwnie.
Mimo wszystko wychowanek Startu Gniezno cały czas pracował w Canal+. Wydawało się nawet, że taki stan rzeczy nie zmieni przez wiele kolejnych sezonów. Niespodziewanie na początku 2024 roku oficjalnie dowiedzieliśmy się, że były żużlowiec nie będzie już więcej ekspertem w stacji telewizyjnej, która pokazuje polskie rozgrywki ligowe.
Nie znaliśmy jednak powodów rozstania. Maciej Glazik, szef żużla w Canal+ w rozmowie z WP SportoweFakty powiedział tylko, że nie da się namówić na dyskusję w tym temacie. Jednocześnie dodał, że Jabłoński zasłużył się jako ekspert stacji, a jego opinie miały wpływ na rozwój dyscypliny.
ZOBACZ WIDEO: "Wysysa z niego wszystko". Bajerski o przyczynie słabszej formy Huckenbecka
Po kilku miesiącach milczenie przerwał sam zainteresowany. Przyznał, że w żadnym wypadku nie wypalił się i dalej chciał pracować w tej samej roli. A sam mówił po prostu to, co myśli i uważał za słuszne, żeby poprawić jakość "czarnego sportu". Nie potrafił także jednoznacznie stwierdzić, czy ma żal za całą sytuację.
- Nie wiem, czy komuś się to nie podobało i jakie są powody mojego odejścia. To już nie jest pytanie do mnie. Mnie podziękowano za tę współpracę. A kto na to wpłynął? Mam swoje wnioski i doświadczenia z ludźmi w żużlu. Sądzę, że niejednemu było nie na rękę, że Jabłoński mówi, jak jest, zamiast wszystko koloryzować - stwierdził 39-latek podczas Magazynu PGE Ekstraligi.
Nie był w stanie jednak wyjaśnić, jaki był oficjalny powód rozstania. - Zapytaj - odpowiedział tylko tajemniczo prowadzącemu program Mateuszowi Puce, dodając, że współpraca po prostu uległa zakończeniu.
Wiele wskazuje, że sam Mirosław Jabłoński nie spodziewał się takiej decyzji i w momencie ogłoszenia jej, był zaskoczony. - Za każdym razem witano się ze mną, jako z najlepszym ekspertem Canal+. Dla mnie to wszystko ma jakieś drugie dno - podsumował.
Gnieźnianin jednakże zupełnie nie odszedł od żużla. Co prawda nie występuje już w telewizji, ale swoimi spostrzeżeniami dzieli się chętnie na portalach społecznościowych. Często są to opinie mocno różniące się od innych lub takie, które można nazwać kontrowersyjnymi.
Eksperci są stronniczy,nudni bez polotu.Wstyd się przyznać ale nieraz wyciszam komentarz czy studio.
Najgorsze jest to że jak coś się dzieje nie po żużlowemu Czytaj całość
Moim zdaniem najlepszy komentator to Noskowicz ! Pamietam czasy jak komentował w radio. Tak dobrze to robił ze słuchając jego audycji miałem wrażenie ze jestem na Czytaj całość