Żużel. Polonia wykonała mocny krok w kierunku finału. To może być koniec marzeń dla Arged Malesy!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: mecz Polonia - Arged Malesa
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: mecz Polonia - Arged Malesa
zdjęcie autora artykułu

Abramczyk Polonia Bydgoszcz pokonała w niedzielne popołudnie Arged Malesę Ostrów (54:36) w pierwszym meczu półfinałowym Metalkas 2. Ekstraligi. Jest to z pewnością pierwszy krok w kierunku finału.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz i Arged Malesa Ostrów były wymieniane w gronie faworytów Metalkas 2. Ekstraliga i runda zasadnicza pokazała, że są to dwie najmocniejsze ekipy na zapleczu PGE Ekstraligi. Los chciał, że spotkali się oni w play-offach nie w finale, a w półfinale. Stawka tego dwumeczu była bardzo duża.

- Liczę na to, że wygramy to spotkanie. Oczekiwałbym wyniku, jaki był w rundzie zasadniczej. [...] Będę zadowolony, jeśli będzie 50:40 i taki rezultat typuję - zdradził prezes Polonii Jerzy Kanclerz w rozmowie z "Kurierem Ostrowskim".

Obie drużyny zdawały sobie sprawę ze swoich mocnych i słabych stron. Fani również wiedzieli, że tu jeden wyścig może zadecydować o losach dwumeczu. Tym bardziej że w rundzie zasadniczej mieliśmy rezultat 90:89. Wówczas na korzyść Polonii. Niedziela miała dać nam odpowiedź, która ekipa przybliży się w kierunku finału, w którym - jeśli nie wydarzy się w Rybniku nic nadzwyczajnego, to spotka się właśnie z Innpro ROW-em.

ZOBACZ WIDEO: Kościecha o GKM-ie w sezonie 2025. Czy Kacper Pludra zostanie w drużynie?

Oczy gospodarzy były również skierowane na Kaia Huckenbecka. Niemiec odczuwał skutki ostatniego upadku i pojawiły się głosy, że może w ten weekend nie wystartować w żadnych zawodach. Klub z Bydgoszczy jednak uspokoił fanów, a sam Niemiec wziął udział w Grand Prix Polski we Wrocławiu, gdzie wywalczył cztery oczka. Pokonał m.in. Woźniaka, Kuberę, Holdera.

Początek niedzielnego widowiska na korzyść Polonii, którzy objęli prowadzenie za sprawą podwójnego zwycięstwa w biegu młodzieżowym, a w czwartej gonitwie dorzucili kolejne dwa oczka. W efekcie Arged Malesa po pierwszej serii traciła już sześć punktów i Mariusz Staszewski mógł myśleć o wprowadzeniu rezerw taktycznych. Pierwsza rezerwa została jednak zastosowana dopiero w siódmym biegu.

Sebastian Szostak zastąpił wówczas swojego młodszego brata Gracjana. Nie udało się jednak odrobić strat, bowiem junior jadąc z tyłu stawki mógł tylko podziwiać, jak jego klubowy partner Gleb Czugunow mija po zewnętrznej obu przeciwników.

Szostak dobrze spisał się w dziesiątej gonitwie. Wtedy mógł zwyciężyć podwójnie z Czugunowem, jednakże sił na odpieranie ataków rywali wystarczyło na połowę wyścigu. I zamiast 5:1 dla Arged Malesy mieliśmy kolejny remis, a na pięć wyścigów przed końcem zmagań utrzymywała się sześciopunktowa zaliczka Abramczyk Polonii (33:27).

Ostrowianie mogli być rozgoryczeni w jedenastym wyścigu. Frederik Jakobsen miał szansę uratować remis dla swojej drużyny, ale najpierw wyprzedził go Tim Soerensen, a na ostatniej prostej jego motocykl zaliczył defekt i wyprzedził go również Kai Huckenbeck. - Zerwał się łańcuch sprzęgłowy - przekazała reporterka Canal+ Sport Julia Pożarlik.

W efekcie przewaga Polonii wzrosłą do 10 punktów. Dosłownie kilka chwil później było już 12 oczek, bowiem Szczepaniak z Karczewskim dowieźli 4:2 w starciu z Musielakiem, choć i tu mogło być 5:1. Musielak drgnął na starcie, czym się ukarał i długo męczył się z juniorem Gryfów. Jeszcze jeden cios podopieczni Tomasza Bajerskiego zadali w trzynastej gonitwie. Po niej było już 47:31, co stawiało ostrowian w mocno niekorzystnej sytuacji.

- Jeżeli przegrasz dwudziestoma punktami, to będzie ciężko w rewanżu. [...] Jeżeli ostrowianie nie zmniejszą rozmiaru porażki, to będzie im trudno nadrobić. Dziesięć oczek to dużo, a tu mamy szesnaście - mówił Tomasz Gollob na antenie Canal+ Sport 5.

Ostatecznie Abramczyk Polonia wygrała na własnym torze 54:36. - Chyba możemy to powiedzieć, że ten rozmiar zwycięstwa, to niespodzianka. Spodziewaliśmy się bardziej wyrównanych zawodów, liczyłem w stosunku takim, że będzie czwórka na koncie Arged Malesy. Możemy powiedzieć, że gospodarze zbili rywali - przyznał Dawid Stachyra, ekspert telewizyjny.

Punktacja:

Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 54 pkt. 9. Kai Huckenbeck - 9+2 (3,1*,3,2*,0) 10. Andreas Lyager - 11+1 (3,2,1,2*,3) 11. Mateusz Szczepaniak - 6 (0,1,2,3) 12. Tim Soerensen - 8+1 (0,3,1*,3,1) 13. Krzysztof Buczkowski - 13 (3,2,2,3,3) 14. Olivier Buszkiewicz - 4 (3,1,0) 15. Franciszek Karczewski - 3+1 (2*,0,1) 16. Philip Hellstroem-Baengs - NS

Arged Malesa Ostrów - 36 pkt. 1. Chris Holder - 7+1 (2,1,2,1,1*) 2. Tobiasz Musielak - 6+1 (1*,3,0,2,0) 3. Wiktor Jasiński - 4+1 (1*,2,1,0) 4. Frederik Jakobsen - 7 (2,0,3,0,2) 5. Gleb Czugunow - 11 (2,3,3,1,2) 6. Sebastian Szostak - 1 (1,0,0,0) 7. Gracjan Szostak - 0 (0,-,0) 8. Tobiasz Potasznik - NS

Bieg po biegu: 1. (66,18) Huckenbeck, Holder, Jasiński, Szczepaniak - 3:3 - (3:3) 2. (66,34) Buszkiewicz, Karczewski, Szostak, Szostak - 5:1 - (8:4) 3. (66,41) Buczkowski, Czugunow, Musielak, Soerensen - 3:3 - (11:7) 4. (65,63) Lyager, Jakobsen, Buszkiewicz, Szostak - 4:2 - (15:9) 5. (67,37) Soerensen, Jasiński, Szczepaniak, Jakobsen - 4:2 - (19:11) 6. (66,32) Musielak, Buczkowski, Holder, Karczewski - 2:4 - (21:15) 7. (66,07) Czugunow, Lyager, Huckenbeck, Szostak - 3:3 - (24:18) 8. (66,37) Jakobsen, Buczkowski, Jasiński, Buszkiewicz - 2:4 - (26:22) 9. (65,62) Huckenbeck, Holder, Lyager, Musielak - 4:2 - (30:24) 10. (66,20) Czugunow, Szczepaniak, Soerensen, Szostak - 3:3 - (33:27) 11. (66,57) Soerensen, Huckenbeck, Holder, Jakobsen - 5:1 - (38:28) 12. (65,97) Szczepaniak, Musielak, Karczewski, Szostak - 4:2 - (42:30) 13. (65,03) Buczkowski, Lyager, Czugunow, Jasiński - 5:1 - (47:31) 14. (66,31) Lyager, Jakobsen, Soerensen, Musielak - 4:2 - (51:33) 15. (65,75) Buczkowski, Czugunow, Holder, Huckenbeck - 3:3 - (54:36)

Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński Zestaw: II NCD uzyskał w XIII wyścigu Krzysztof Buczkowski - 65,03 s.

Czytaj także: - Mówi stanowcze "nie" przepisowi o zagranicznym juniorze! - Zaimponował nowej drużynie oraz kibicom. Świetny powrót Artura Mroczki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty