Żużel. Czas na powrót Bjerre. Orzeł może zapomnieć o fatalnym początku

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Adrian Skorupski
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę na godzinę 14:00 zaplanowano konfrontację H.Skrzydlewska Orła Łódź z Cellfast Wilkami Krosno. Ostatnie wydarzenia spowodowały, że pojedynek zapowiada się niezwykle emocjonująco, a triumfować mogą tak naprawdę obie drużyny.

Jeszcze w połowie maja pewnie zdecydowana większość uznałaby, że faworytem tego spotkania są Cellfast Wilki Krosno. Dwa tygodnie później jednak wygląda to już zupełnie inaczej. Kto wie, czy H.Skrzydlewska Orzeł Łódź nie stoi nawet na odrobinie lepszej pozycji od przeciwników przed tą potyczką.

Oczywiście podopieczni Macieja Jądera posiadają wyłącznie dwa punkty w tabeli Metalkas 2. Ekstraliga i zajmują siódme miejsce. Aczkolwiek ostatnie zwycięstwo na Pomorzu z Energa Wybrzeżem Gdańsk mocno zmieniły nastroje panujące w klubie. Warto zaznaczyć, że to nie był jednorazowy wyskok, ponieważ już w Ostrowie Wielkopolskim łodzianie spisywali się bardzo dobrze. Zresztą do momentu przerwania meczu prowadzili.

Ekipa z Podkarpacia za to straciła swojego zdecydowanego lidera - Dimitriego Berge, który zdobywał przeciętnie 2,318 punktu na jeden bieg. Francuz najpewniej do rywalizacji powróci dopiero w sierpniu. Do tego czasu Wilki muszą sobie radzić bez niego. Pierwszy test został oblany. Przed tygodniem krośnianie ulegli na swoim torze z Arged Malesą Ostrów 41:49. Nie pomogło nawet zastępstwo zawodnika stosowane za 28-latka.

ZOBACZ WIDEO: Sprawdził silniki Taia Woffindena. Odkrył coś zaskakującego

Pomóc ma z kolei Kenneth Bjerre. To właśnie były stały uczestnik Speedway Grand Prix został sprowadzony do drużyny prowadzonej przez Ireneusza Kwiecińskiego. - Jazda do końca rundy zasadniczej z zastosowaniem zastępstwa zawodnika obarczona byłaby bardzo dużym ryzykiem. Wartość jego wynagrodzenia będzie uzależniona od jego wyników na torze - powiedział Grzegorz Leśniak, komentując pozyskanie doświadczonego Duńczyka.

Na co stać 40-latka? Trudno tak naprawdę odpowiedzieć. W zeszłym sezonie w barwach Abramczyk Polonii Bydgoszcz zdobywał średnio 1,865 "oczka" na jeden wyścig. Mimo tego nie potrafił znaleźć angażu w Metalkas 2. Ekstralidze. Przed rokiem na Moto Arenie zapisał obok swojego nazwiska 13 punktów oraz jeden bonus. Wydaje się, że niedzielna konfrontacja jest jedną z tych dla krośnian, w których skuteczne zastąpienie Berge będzie ważyło o losach pojedynku. Zresztą Bjerre chyba nie warto skreślać, szczególnie przy nierównej formie Vaclava Milika. Być może za trzy miesiące, to właśnie Czech będzie już poza składem.

H.Skrzydlewska Orzeł znalazł chyba swoje optymalne zestawienie. Ponownie na torze nie pojawi się Oskar Polis, który ma przebywać na zwolnieniu lekarskim. Ostatni mecz łodzian pokazał, że posiadają dwóch liderów i są nimi Luke Becker oraz Oliver Berntzon, ale także Tomasz Gapiński i Daniel Kaczmarek mogą być skuteczni. Do tego wypożyczenie Bartosza Nowaka wydaje się być strzałem w dziesiątkę. Jeśli Orzeł wygra kolejny pojedynek, będzie już w kontakcie ze środkiem stawki, a o fatalnym początku będzie można pomału zapominać.

Awizowane składy:

Cellfast Wilki Krosno: 1. Patryk Wojdyło 2. Norbert Krakowiak 3. Vaclav Milik 4. Dimitri Berge 5. Jakub Wieszczak 6. Piotr Świercz 7. Szymon Bańdur

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź: 9. Luke Becker 10. Daniel Kaczmarek 11. Tomasz Gapiński 12. Benjamin Basso 13. Oliver Berntzon 14. Bartosz Nowak 15. Mateusz Bartkowiak

Początek spotkania: 14:00 Sędzia: Piotr Lis Komisarz toru: Przemysław Brucheiser

Prognozowana pogoda na niedzielę (za yr.no) Temperatura: 21°C Wiatr: 18 km/h Deszcz: 7,4 mm

Czytaj także: > Tomasz Gapiński wściekł się na torze na Adriana Gałę. Zdradził, co mu powiedział > Nie pozostawia suchej nitki na Woźniaku. "Powinien wygonić tego Hancocka od siebie"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty