Falubaz w kinie

ZKŻ SSA w poniedziałkowe popołudnie zaprosił do Cinema City grono najbliższych przyjaciół zielonogórskiego klubu. Zgromadzeni na kinowej sali zawodnicy złotej drużyny, twórcy filmów, sponsorzy klubu, politycy, dziennikarze, działacze oraz przedstawiciele kibiców byli świadkami filmowego seansu zatytułowanego "Tylko Falubaz 2009".

Pokaz rozpoczął się o 15:30 występem dzieci z zielonogórskiego Przedszkola nr 39. Dzieciaki brawurowo wykonały piosenkę "Falubaz to magia" napisaną na potrzeby serialu "39 i pół". Następnie na ekranie wyświetlono trzy obrazy. Pierwszy – produkcji Falubaz TV zatytułowany "Droga Falubazu do złota" autorstwa Marcina Iszczka, Damiana Muńko i Piotra Kuśnierza. Drugi - "Wielki Finał 2009" to ponad półgodzinny reportaż pochodzącego z Zielonej Góry Tomasza Lisa. Jeden z najlepszych polskich dziennikarzy film zrealizował sam i przekazał go w prezencie kibicom Falubazu.

- Tomasza Lisa zabrakło na pokazie, bo ma w poniedziałek w telewizji swój autorski program, więc jego obecność nie wchodziła w rachubę. Byli za to jego rodzice. Co do filmu, to była jego własna inicjatywa. On pokrył wszystkie koszty swojej ekipy, montażu, pozałatwiał wszystkie sprawy odnośnie praw autorskich. Tak naprawdę dał nam ten film i powiedział, że możemy zrobić z nim co chcemy. To jest prezent Tomasza Lisa w związku z tegorocznym sezonem. On nie wiedział, czy Falubaz zdobędzie złoto czy srebro w momencie, gdy przystępował do realizacji. Ludzie, którzy pierwszy raz byli na żużlu, bo wynajął montażystów, kamerzystów i dziennikarzy, mieli inne spojrzenie i dużo czasu spędzili w parku maszyn. Podobało im się to i myślę, że dokumentalnie efekt jest bardzo fajny - powiedział portalowi SportoweFakty.pl rzecznik prasowy klubu spod znaku Myszki Miki, Marek Jankowski.

Pokaz zakończył poświęcony derbowemu spotkaniu zielonogórskiej ekipy ze Stalą Gorzów odcinek serialu "39 i pół", który na antenie TVN-u obejrzało prawie trzy i pół miliona widzów. Na sali nie zabrakło scenarzysty, wielkiego fana żużla i Falubazu Domana Nowakowskiego.

W przerwach między filmami odbyła się licytacja kasku lidera miejscowej ekipy, Piotra Protasiewicza. Nakrycie głowy popularnego "PePe" znalazło nabywcę za pokaźną sumę 5200 zł. Cała kwota zostanie przekazana na leczenie młodego żużlowca, zielonogórzanina Adama Dyczko, który 18 września uległ wypadkowi na torze żużlowym w Poznaniu.

Pokaz w Cinema City był zamknięty - dostać się nań mogli tylko zaproszeni przez klub. Nie oznacza to jednak, że filmu Tomasza Lisa nie obejrzą kibice. ZKŻ planuje przed świętami wydać płytę, na której znajdzie się obraz dziennikarza TVP: - Na płycie będzie film Tomasza Lisa. Trwa 33 minuty, chcemy zrobić do tego 24-stronicową książeczkę w ekskluzywnym, plastikowym wydaniu. Cena na razie nie jest ustalona, bo wyszło nam 19,99 zł, ale chcemy żeby był sponsor i płyta kosztowała tylko dychę - stwierdził Jankowski.

Komentarze (0)