Żużel. Ta rywalizacja ma wielką historię. Jedni o pierwsze zwycięstwo, drudzy o czołówkę ligi

Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Klindt przed Iversenem
Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Klindt przed Iversenem

W niedzielę odbędzie się już 99 mecz w historii pomiędzy zespołami z Gdańska i Bydgoszczy. Energa Wybrzeże ma słabszy początek sezonu od Abramczyk Polonii, która u progu sezonu ma indywidualności, jakich na ten moment nie ma nad morzem.

Patrząc na tabelę faworytami wydają się być żużlowcy z Bydgoszczy. W doskonałej formie u progu sezonu są Kai Huckenbeck i Krzysztof Buczkowski, którzy zajmują odpowiednio 2. i 4. miejsce pod względem średniej biegowej w Metalkas 2. Ekstralidze. Energa Wybrzeże na razie nie ma wyraźnych liderów, najlepsi pod względem średniej - Nicolai Klindt i Niels Kristian Iversen sklasyfikowani są ex-aequo na 12. miejscu.

Największą różnicę obie drużyny mają jak dotąd na pozycjach juniorskich. Olivier Buszkiewicz i Franciszek Karczewski zdobyli 23 punkty i 4 bonusy, natomiast Miłosz Wysocki i Eryk Kamiński dowieźli tylko 7 punktów i bonus, a Wysocki, który w ubiegłym sezonie potrafił kilka razy pokonać wyżej notowanych seniorów jest na ostatnim miejscu spośród sklasyfikowanych żużlowców.

Jak na razie zespoły z Gdańska i z Bydgoszczy odjechały po trzy mecze i jedno spotkanie może coś powiedzieć w kontekście niedzieli. Energa Wybrzeże przegrało u siebie z Cellfast Wilkami Krosno na inaugurację 43:47, natomiast ekipa z Podkarpacia już tydzień później wygrała u siebie z Abramczyk Polonią 48:42. Biorąc pod uwagę, że to gdańszczanie są gospodarzami tego meczu, ta statystyka jest jednym z nielicznych punktów zaczepienia, na którym nad morzem mogą być optymistami.

Kluczem może być początek spotkania, gdyż gdańszczanie, którzy przed tygodniem w Poznaniu zdobyli pierwszy punkt meczowy w sezonie dzięki dobrze rozegranej końcówce meczu w Poznaniu, jak na razie przegrali za każdym razem pierwszy wyścig 1:5 i każdorazowo na jakimś etapie meczu przegrywali różnicą ośmiu punktów, a w Ostrowie Wielkopolskim po 5 biegach było nawet 25:4 dla Arged Malesy. Gdy gospodarze tym razem lepiej zaczną, biorąc pod uwagę ich rosnącą dyspozycję w drugiej części meczu, emocji nie powinno zabraknąć.

ZOBACZ WIDEO: W przeszłości medal GP znaczył więcej niż teraz? Szczera opinia Hampela

Ciekawostką jest też fakt, że potyczki gdańsko-bydgoskie w historii odbywały się wielokrotnie, a niedzielne spotkanie będzie 99. meczem tych drużyn - rewanż będzie więc okrągłym jubileuszem. Jak dotąd 54 razy wygrywała Polonia, 42-krotnie zwyciężało Wybrzeże, a 2 razy był remis. W Gdańsku jednak dużo lepiej spisywali się gospodarze, którzy wygrali 35 z 49 spotkań. Spośród ostatnich siedmiu meczów obu drużyn w Gdańsku, aż 6-krotnie lepsi byli zawodnicy znad morza.

Awizowane składy:

Energa Wybrzeże Gdańsk 
9. Krzysztof Kasprzak
10. Tom Brennan
11. Niels Kristian Iversen
12. Mateusz Tonder
13. Nicolai Klindt
14. Eryk Kamiński
15. Miłosz Wysocki

Abramczyk Polonia Bydgoszcz 
1. Andreas Lyager
2. Kai Huckenbeck
3. Mateusz Szczepaniak
4. Tim Soerensen
5. Krzysztof Buczkowski
6. Franciszek Karczewski
7. Olivier Buszkiewicz

Początek meczu: godz. 14:00
Sędzia: Rafał Kobak
Komisarz toru: Przemysław Brucheiser

Prognoza na niedzielę (za: pogoda.wp.pl):
Temperatura: 18°C
Deszcz: 0.1 mm
Wiatr: 13 km/h

Czytaj także; 
Przełamanie GKM-u
Apator obnażył słabości Sparty

Komentarze (0)