Żużel. Junior zabrał głos. To dlatego zdecydował się opuścić Tauron Włókniarz

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Franciszek Karczewski.
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Franciszek Karczewski.

Franciszek Karczewski jest jednym z nowych zawodników w kadrze Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Junior trafił tam w ramach wypożyczenia, a dużą rolę w tym wszystkim odegrał kapitan pierwszoligowca - Mateusz Szczepaniak.

[tag=69998]

Franciszek Karczewski[/tag] w ubiegłym sezonie zadebiutował w PGE Ekstralidze. Pierwszy występ wychowanka Tauron Tauron Włókniarza Częstochowa w Grudziądzu mógł napawać bardzo dużym optymizmem, bo przy jego nazwisku pojawiło się osiem punktów.

Później wyniki już tak okazałe nie były. Junior po zakończonych rozgrywkach mówił otwarcie, że zbyt wysoko zawiesił sobie poprzeczkę. W efekcie teraz zdecydował się zejść o szczebel niżej i sprawdzić się na zapleczu najlepszej ligi świata.

Trafił do Abramczyk Polonii Bydgoszcz. - Klub bardzo zachwalał Mateusz Szczepaniak. Stawiam na rozwój i uważam, że przejście do tego zespołu, w którym dostałem bardzo dobre warunki, jest dla mnie dobrym krokiem. (...) Moi rodzice znają się z rodziną Szczepaniaków i z Mateuszem jestem w dobrym kontakcie. Często podpowiadaliśmy sobie w kwestii ustawień sprzętu, choćby jeżdżąc razem w Cellfast Wilkach Krosno i mam do niego w wielu kwestiach pełne zaufanie - przyznał Karczewski w rozmowie z ekstraliga.pl.

ZOBACZ WIDEO: Koniec kariery, spokój czy nowy impuls. Czego potrzebuje Tai Woffinden?

18-latek w częstochowskim Włókniarzu musiałby walczyć o skład z Kajetanem Kupcem i Kacprem Halkiewiczem, a w odwodzie trenera pozostają również Szymon Ludwiczak, Bartosz Śmigielski, czy Szymon Wolski. - Obecnie w Częstochowie jest wielu juniorów i uważam, że nie ma sensu robić sobie ciśnienia z walką o skład, skoro można jeździć w innej drużynie i również się rozwijać - dodał.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz jest jedną z ekip, która ma realną szansę powalczyć o awans do PGE Ekstraligi. Karczewski może tym samym drugi raz w karierze świętować awans do najlepszej ligi świata, co czynił już w 2022 roku z Cellfast Wilkami Krosno. Z kim wiązałby swoją przyszłość?

- Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że jestem zawodnikiem Tauron Włókniarza Częstochowa, a do Abramczyk Polonii Bydgoszcz jestem tylko wypożyczony. Trudno jest mi zakładać, co będzie po sezonie, gdyż sporo zależy od mojej postawy i wyników oraz wielu innych czynników. Czas pokaże, czy znajdę się w Częstochowie, czy będę ponownie wypożyczony do Bydgoszczy i czy kluby między sobą się dogadają - przyznał.

Czytaj także:
1. Żużel doczeka się reprezentanta Japonii? "Byłbym bardzo szczęśliwy"
2. Zawiodła ich postawa Niemców. "Trochę nie fair"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty