Żużel. Zrobił to! Patrick Hansen wrócił na tor

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Patrick Hansen
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Patrick Hansen

Patrick Hansen zapowiadał, że pod koniec lutego chce wrócić na tor. Wielu kibiców zastanawiało się, czy to w ogóle możliwe. Duńczyk udowodnił, że jest zdeterminowany do tego, by znów cieszyć się jazdą w lewo.

- Zobaczymy, jaka będzie sytuacja. Ewentualnie pojedziemy na południe Europy na przełomie lutego i marca, aby były dobre warunki na pierwszym treningu. To jest dla mnie ważne - powiedział niedawno Patrick Hansen w rozmowie z WP SportoweFakty.

I słowa dotrzymał. Zawodnik Innpro ROW-u Rybnik w sobotę opublikował w mediach społecznościowych nagranie na którym widzimy go na torze.

"Wracam pół roku po mojej kontuzji! Niewiele osób wierzyło, że to możliwe, ale stało się. Czeka mnie jeszcze trochę pracy, zanim wrócę do normalnego ścigania. Cierpliwość jest teraz kluczem, ale zdecydowanie jest nadzieja na przyszłość. Nie poddam się!" - napisał na Instagramie.

Przypomnijmy, że 25-latek w sierpniu ubiegłego roku zaliczył fatalny upadek na torze w Ostrowie Wielkopolskim. Pierwsze doniesienia na temat stanu zdrowia Duńczyka nie były optymistyczne, bo mówiły o braku czucia w nogach.

Szybka reakcja lekarzy pozwoliła mu nie tylko na normalne funkcjonowanie. Żużlowiec od początku podkreślał, że zamierza zrobić wszystko, co w jego mocy, aby znów wsiąść na motocykl. Niektórzy spodziewali się kilkumiesięcznej przerwy i raczej nastawiali się na to, że ten rok minie mu pod znakiem rehabilitacji.

Hansen udowodnił jednak, że jeśli się czegoś bardzo pragnie, to można to osiągnąć. On tego dokonał wracając na tor.

Czytaj także:
1. Utalentowany nastolatek pod okiem Micka Holdera
2. Młody Czech miał kilka opcji. To dlatego wybrał Falubaz

ZOBACZ WIDEO: Co z obowiązkowym wychowankiem? Szokujące słowa Piotra Barona

Źródło artykułu: WP SportoweFakty