Przypomnijmy, że XVIII Memoriał Edwarda Jancarza odbędzie się już 30 marca, a na liście startowej pojawi się wiele znanych nazwisk ze ścisłej światowej czołówki. W przeszłości zresztą turniej ten wygrywali najwięksi. W tym Hans Nielsen, Patryk Dudek czy Bartosz Zmarzlik.
I to wyłącznie ta trójka miała do tej pory okazję odcisnąć swoją dłoń na upamiętniających zwycięzców tablicach. Ostatni raz miało to miejsce w 2019 roku. Teraz już wiadomo, że w alei pomiędzy centrum miasta a stadionem pojawią się kolejne nazwiska. Znany jest także były tryumfator memoriału, który po kilku latach przerwy zrobi to jako pierwszy.y.
- Jesteśmy już po słowie z Jasonem Crumpem. Czekam tylko, aż wróci z Australii do Wielkiej Brytanii, żeby tę dłoń odcisnąć. Nie ukrywam, że mam wielką satysfakcję. Ustaliliśmy również, że klub będzie kontynuował tworzenie alei poprzez uzupełnianie brakujących odcisków zwycięzców oraz robienie tego na bieżąco. Chcemy z 48-latkiem wykonać to jeszcze przed tegorocznym memoriałem i zdobyć jednocześnie odcisk zwycięzcy, który wraz z tablicą zostanie odsłonięty w niedalekiej przyszłości - powiedział w rozmowie z gorzowskie.pl Ireneusz Zmora.
ZOBACZ WIDEO: Był krok od mistrzostwa. Czy stracił swoją życiową szansę?
To właśnie były prezes Stali Gorzów w 2017 roku zapoczątkował upamiętnianie tryumfatorów memoriału Edwarda Jancarza w ten sposób. Dzięki temu samo miasto zyskało kolejną atrakcję. Wszystko odbywa się oczywiście w porozumieniu z klubem. - Przekonałem Waldemara Sadowskiego, żeby do tego wrócić. Nie chciałem tego robić sam, chociaż można było, bo jest to przestrzeń miejska - zdradził Zmora.
Ten zresztą nie ukrywa swojej radości z samego powrotu imprezy do kalendarza. Wieloletni działacz żużlowy już w przeszłości wypowiadał się, że chciałby, aby to się w końcu dokonało. - Cieszę się, że udało mi się do tego memoriału nakłonić obecnego prezesa Stali Gorzów i wraca on po kilku latach przerwy - przyznał Zmora.
W tym momencie wiadomo, że w XVIII Memoriale Edwarda Jancarza udział wezmą Patryk Dudek oraz Mikkel Michelsen. Sama impreza odbędzie się 30 marca 2024 roku.
Czytaj także:
- Znana firma chciała zapłacić więcej. Nawet nie dostała oferty
- Pozdzierane buty i zdenerwowani rodzice. Tak kiedyś "szalał" Karol Strasburger