Żużel. Trzymają się tradycji. Krajowy finał znów wyłoni uczestnika Grand Prix Szwecji

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren na prowadzeniu

W tym roku Grand Prix Szwecji znów odbędzie się w Malilli. Poinformowano już teraz, że zmianie nie ulegnie zasada mówiąca o tym, że indywidualny mistrz lub wicemistrz kraju seniorów w nagrodę pojedzie w rodzimej rundzie wśród najlepszych na świecie.

Od wielu lat tego typu tradycja występuje w Wielkiej Brytanii, gdzie mocno podkreśla się, że tamtejszy najlepszy zawodnik indywidualnych mistrzostw w kategorii seniorów (niebędący pełnoprawnym uczestnikiem Grand Prix) ma później prawo jazdy z "dziką kartą" podczas turnieju w Cardiff. W Szwecji od pewnego czasu również przyjęto zasadę, że triumfator krajowego finału w nagrodę wystartuje w rodzimej rundzie elitarnego cyklu. Ta organizowana jest w Malilli.

Już teraz zakomunikowano na stronie fimspeedway.com, że szwedzki reprezentant do startu w turnieju światowej czołówki na swojej ziemi zostanie wyłoniony podczas finału w Vastervik. Odbędzie się 28 maja, a więc na niedługo przed imprezą GP na obiekcie Skrotfrag Arena, którą zaplanowaną na 15 czerwca.

Od razu zaznaczono, że nominowanym do występu z "dzikusem" będzie wicemistrz, gdyby mistrzem został Fredrik Lindgren. Jak doskonale wiadomo, 38-latek jest bowiem jedynym reprezentantem Trzech Koron w GP na prawach stałego uczestnika. Co więcej, jest to aktualny indywidualny wicemistrz świata. To, czy Lindgren wystąpi w krajowym czempionacie, okaże się z czasem. Nie podpisał on choćby na ten moment kontraktu z żadnym klubem w ojczyźnie.

Czerwcowy weekend w Malilli będzie dużym świętem speedwaya, ponieważ w piątek, czyli dzień przed GP Szwecji, zainaugurowane zostaną zmagania w SGP2, tj. Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów. W sobotnie popołudnie na pobocznym torze odbędzie się za to ściganie w SGP4, czyli wśród zawodników w kategorii wiekowej 11-13 lat. Startować będą oni na motocyklach o pojemności 190cc, których projektantem jest sam Tony Rickardsson we współpracy z Tomaszem Suskiewiczem.

Przypomnijmy jeszcze, że w 2023 roku solowym mistrzem Szwecji został wspomniany już Lindgren, który w finale w Malilli wyprzedził Jacoba Thorssella, Timo Lahtiego (to Fin jeżdżący ze szwedzką licencją) i Olivera Berntzona. Z "dziką kartą" na tym samym obiekcie wystąpił więc potem Thorssell, który wśród faworytów do tego powinien być także w tym sezonie. Między innymi z tego względu, że jako jedyny z czołówki szwedzkich zawodników związany jest umową z gospodarzem finału - Vastervik Speedway.
  
ZOBACZ WIDEO: Kościecha o swoim zawodniku. "Byłem sceptyczny do tego kontraktu"

CZYTAJ WIĘCEJ:
Quiz. Sprawdź swoją wiedzę o żużlu!
Speedway 2. Ekstraliga ma sponsora tytularnego! Wiemy, pod jaką nazwą pojedzie

Komentarze (0)