Żużel. Wybrzeże musi potwierdzić formę w Gdańsku. Wzmocnienie po stronie rywala

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Nicolai Klindt
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Nicolai Klindt

Zdunek Wybrzeże Gdańsk po dwóch udanych meczach na wyjeździe zmierzy się u siebie z Trans MF Landshut Devils. Niemcy przed niedzielnym spotkaniem nad morzem wzmocnili swój skład. Zapowiada się ciekawe starcie.

Początek sezonu był mało optymistyczny dla Zdunek Wybrzeża Gdańsk, które najpierw ledwo pokonało zdziesiątkowaną Arged Malesę Ostrów, a następnie zostało rozbite przez Enea Falubaz.

Później kontuzji doznał lider - Michael Jepsen Jensen, za którego w niedzielę ponownie będzie stosowane zastępstwo zawodnika. Reszta zespołu potrafiła się jednak zmobilizować.

Ekipa Eryka Jóźwiaka bez Duńczyka w składzie wygrała w świetnym stylu w Łodzi, gdzie gdańszczanie szczególnie na trasie czuli się jak ryba w wodzie, a następnie do ostatniego biegu walczyli o wygraną w Rybniku. Teraz Zdunek Wybrzeże czeka w końcu spotkanie, w którym będzie faworytem.

Trans MF Landshut Devils jak dotąd przegrało dwa wyjazdowe spotkania - 42:48 w Poznaniu i 40:50 w Łodzi. Ostatnio jednak podczas domowych spotkań Bawarczycy potrafili wyraźnie pokonać Abramczyk Polonię i do końca walczyli z Enea Falubazem. Już ubiegły sezon pokazywał jednak, że Niemcy u siebie i na wyjeździe to zupełnie dwa inne zespoły.

ZOBACZ WIDEO: Ci zawodnicy Unii Leszno jadą poniżej oczekiwań. Menedżer mówi o presji

Ekipa z Bawarii szczególnie na wyjazdach miała dziurawy skład. Będący w wysokiej formie Kai Huckenbeck i Dimitri Berge, mocny junior Norick Bloedorn i jeżdżący w kratkę Kim Nilsson nie mieli wsparcia ze strony pozostałych kolegów. Szczególnie zawodzili Lukas Baumann, który stracił miejsce w składzie i doświadczony Martin Smolinski.

Tego ostatniego może w Gdańsku zastąpić Jonas Jeppesen, który przeniósł się ligę wyżej po tym, jak nie znalazł miejsca w składzie drugoligowej ekipy z Rzeszowa.

Gdańscy kibice liczą jednak na to, że ci którzy pokazali błysk na wyjazdach będą to kontynuować. W szczególnie wysokiej formie jest Nicolai Klindt, który imponuje startami, tak ważnymi na torze domowym Zdunek Wybrzeża. Dobrze jeździ też Mads Hansen, który w ubiegłym sezonie jeździł w ekipie z Landshut, a przebudził się Daniel Kaczmarek.

Zdunek Wybrzeże ma już na swoim koncie dwa zwycięstwa, z każdym kolejnym mogą przybliżyć się do tego, by w końcówce sezonu przejechać bez nerwów. Diabły z Landshut nie po to się jednak wzmacniają, by oddać miejsce w 1. Lidze za darmo. W gdańsko-bawarskiej rywalizacji każdy punkt może być niezwykle istotny w kontekście punktu bonusowego.

Awizowane składy:

Trans MF Landshut Devils:
1. Kai Huckenbeck
2. Martin Smolinski
3. Marius Hillebrand
4. Kim Nilsson
5. Dimitri Berge
6. Norick Bloedorn
7. Erik Bachhuber

Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
9. Norbert Kościuch
10. Mads Hansen
11. Daniel Kaczmarek
12.
13. Nicolai Klindt
14. Seweryn Orgacki
15. Miłosz Wysocki

Początek spotkania: 14:00
Sędzia: Tomasz Fiałkowski
Komisarz toru: Tomasz Walczak
Przewodniczący jury: Marek Wojaczek

Czytaj także: 
Unia bez atutu toru
Pawlickiemu chciało się śmiać z Pedersena

Źródło artykułu: WP SportoweFakty