Oblali samochód działacza kwasem. "Domyślam się, kto to zrobił"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Archiwum prywatne / Na zdjęciu: Siergiej Gołownia
Archiwum prywatne / Na zdjęciu: Siergiej Gołownia
zdjęcie autora artykułu

- Domyślam się, kto to zrobił - powiedział Siergiej Gołownia w rozmowie z portalem suspilne.media. Samochód należący do rodziny działacza klubu z Równego oblany został żrącą substancją.

W tym artykule dowiesz się o:

Do zdarzenia doszło w niedzielę (9 kwietnia), ale dopiero teraz sprawa ujrzała światło dzienne. Siergiej Gołownia, działacz żużlowy z Równego, powiedział w Radiu Trek, że zaparkował auto na podwórku swojego domu dzień wcześniej wieczorem.

Rano sąsiedzi poinformowali go, że jego samochód został uszkodzony. Żaden z nich jednak nie przyłapał sprawcy na gorącym uczynku.

- Tak, ta niefortunna sytuacja wydarzyła się naprawdę - powiedział Gołownia w rozmowie z ukraińskim portalem suspilne.media. - Niespecjalnie chciałem to nagłaśniać - dodał działacz.

ZOBACZ WIDEO: Co ze zdrowiem Fredrika Lindgrena? "To jest męczące dla mnie i innych ludzi"

- Nie będę tego komentował. Powiem tylko, że domyślam się, kto to zrobił. Nie ulega to wątpliwości, że jest to związane z moją główną działalnością - wyjaśnił.

Dodajmy, że w czerwcu 2022 roku tor w Równem został wydzierżawiony innemu klubowi. Gołownia traktuje uszkodzenie samochodu jako ostrzeżenie, zdarzyło mu się to po raz pierwszy.

Jak przekazał, sprawa trafiła już na policję. Działacz ma nadzieję, że śledztwo potwierdzi jego przypuszczenia co do sprawcy.

Komenda policji w Równem potwierdziła, że wszczęła już postępowanie. Na podstawie jego wyników zostaną następnie podjęte decyzje o dalszych czynnościach procesowych.

W miejscu, w którym doszło do zdarzenia, nie ma kamer monitoringu. Służby pobrały materiał z samochodu do badań.

Czytaj także:Ochrona użyła gazu na stadionie. Jest reakcja klubuOficjalnie. Poznaliśmy "dziką kartę" na Grand Prix Polski w Warszawie!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty