Żużel. Już zapisał się w historii ostrowskiego klubu, ale celuje wyżej. "Chciałbym nawiązać do jego wyników"

WP SportoweFakty / Maciej Kmiecik / Na zdjęciu: Oliver Berntzon
WP SportoweFakty / Maciej Kmiecik / Na zdjęciu: Oliver Berntzon

Oliver Berntzon potrzebował dwóch sezonów, by wskoczyć do grona dziesięciu najskuteczniejszych zagranicznych zawodników ostrowskiego żużla. A już za dwanaście miesięcy może mocno poprawić swoją pozycję.

Oliver Berntzon ma za sobą dwa lata występów w barwach Arged Malesy Ostrów. Z drużyną prowadzoną przez Mariusza Staszewskiego przeżywał sukcesy, jakim było zdobycie mistrzostwa pierwszej ligi i awans do PGE Ekstraligi, jak i porażki ze spadkiem z najlepszej żużlowej ligi świata.

Szwed przez te dwa sezony wystartował w 31 spotkaniach ostrowskiej drużyny, w których wywalczył 222 punkty. Taki dorobek pozwolił mu wskoczyć do czołowej dziesiątki obcokrajowców ostrowskiego żużla pod względem zdobytych punktów.

Przed Szwedem trzeci sezon w biało-czerwonych barwach klubu z Wielkopolski. Jeśli wywalczy w nim przynajmniej 135 punktów, to awansuje do czołowej trójki wyprzedzając m.in. Rifa Saitgariejewa. Nie jest to wynik poza zasięgiem Berntzona.

ZOBACZ Darcy Ward mocno o Chrisie Holderze: od czasu mojego upadku, nie wrócił na swój poziom

Wystarczy, by w samej rundzie zasadniczej zdobywał w granicach dziewięciu-dziesięciu punktów. A spodziewać się można tego, że ostrowianie zameldują się również w rundzie play-off.

Poza zasięgiem Berntzona na najbliższy sezon są za to dwaj najskuteczniejsi obcokrajowcy. Z wyliczeń Artura Małeckiego wynika, że numerem jeden jest Peter Karlsson, który wywalczył 926 "oczek" w 83 meczach. W dwunastu spotkaniach mniej wystartował Nicolai Klindt, który przy swoim nazwisku zapisał 596 punktów.

- Znam doskonale Petera Karlssona, który jest legendą w Ostrowie. Chciałbym nawiązać do jego wyników i liczę na to, że dla ostrowskiego klubu zdobędą jeszcze wiele punktów i zapiszę się w historii speedwaya w waszym mieście - mówi Oliver Berntzon, cytowany przez klubowe media.

Czołowa dziesiątka obcokrajowców ostrowskiego żużla pod względem zdobytych punktów (za: tzostrovia.pl):
1. Peter Karlsson (Szwecja) 926 punktów, 83 mecze
2. Nicolai Klindt (Dania) 596 punktów, 71 meczów
3. Rif Saitgariejew (Rosja) 356 punktów, 27 meczów
4. Oleg Kurguskin (Rosja) 342 punkty, 30 meczów
5. Rinat Mardanszin (Rosja) 272 punkty, 24 mecze
6. Mikael Max (Szwecja) 271 punktów, 29 meczów
7. Hans Clausen (Dania) 270 punktów, 24 mecze
8. Chris Harris (Anglia) 256 punktów, 27 meczów
9. Matej Ferjan (Słowenia) 245 punktów, 25 meczów
10. Oliver Berntzon (Szwecja) 222 punkty, 31 meczów

Czytaj także:
Legenda w cieniu wielkich mistrzów. Mauger nauczył go jednej ważnej rzeczy
Mistrzostwa Europy wracają do Częstochowy po ośmiu latach. Tak tłumaczą swój wybór

Komentarze (4)
avatar
Tomek z Bamy
31.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Najbardziej w historii ostrowskiego klibu zapisal sie Don Bartolo Czekanski, byly menago Iskry '98. Legenda. Pozdro i z fartem. 
avatar
UNIA LESZNO kks
30.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kamilu Bor., dlaczego popierasz ruskich???