To byłaby wymarzona inauguracja? Podpowiadamy PGE Ekstralidze

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: para Cellfast Wilków na podwójnym prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: para Cellfast Wilków na podwójnym prowadzeniu

16 grudnia zostanie ogłoszony kalendarz kolejnego sezonu PGE Ekstraligi. Rozkład meczów ma kluczowe znaczenie, a już pierwsza kolejka powie nam bardzo dużo na temat szans poszczególnych zespołów. Poniżej przedstawiamy idealny zestaw na inaugurację.

O tym jak ważny jest pierwszy mecz dobitnie przekonali się w tym roku przedstawiciele Arged Malesa Ostrów, którzy przegrywając na własnym torze z głównym kandydatem do walki o utrzymanie, nie zdołali potem nawiązać walki o pozostanie w elicie. Ustalając idealny układ par na inaugurację wzięliśmy pod uwagę doświadczenia ostrowian i tym razem postanowiliśmy ułatwić zadanie beniaminkowi wybierając rywala w jego zasięgu, jednocześnie nie nakładając na Cellfast Wilki Krosno gigantycznej presji.

Idealny układ na inaugurację to mecze pomiędzy drużynami o zbliżonym potencjale sportowym, które ponadto mogą mieć dodatkowe podteksty. Wszystko po to, by pierwsza kolejka sezonu była wielkim świętem i była tematem do rozmów przez najbliższe miesiące.

Oto idealny zestaw par 1. kolejki PGE Ekstraligi 2023 według redakcji WP Sportowefakty:

Cellfast Wilki Krosno - Moje Bermudy Stal Gorzów

ZOOleszcz GKM Grudziądz - Fogo Unia Leszno

For Nature Solutions Apator Toruń - Betard Sparta Wrocław

Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin

ZOBACZ Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Lindgren i Frątczak gośćmi Musiała

Naszym zdaniem wymarzonym hitem pierwszej kolejki będzie mecz Włókniarza z Motorem, czyli drużyn, które przed tym sezonem mogą pochwalić się najgłośniejszymi transferami i odważnie mówią o walce o złoty medal. Częstochowianie od razu stanęliby przed trudnym wyzwaniem, ale po ewentualnym zwycięstwie w mieście zapanowałaby euforia, a liga zyskała na atrakcyjności. To byłby niezwykle ciekawy mecz także ze względu na Mikkela Michelsena i Maksyma Drabika. Pierwszy z nich po latach występów w Lublinie sensacyjnie zmienił klub na Włókniarz, a drugi będzie debiutował w barwach macierzystego klubu właśnie w starciu ze swoim poprzednim zespołem.

Drugim najgłośniejszym starciem pierwszej kolejki byłby bez wątpienia mecz Apatora ze Spartą, w którym doszłoby do pojedynku dwóch wracających do naszej ligi Rosjan, czyli Artioma Łaguty i Emila Sajfutdinowa. Fani mogliby przekonać się, który z nich lepiej wykorzystał roczne zawieszenie i czy obaj zawodnicy wciąż będą liderami swoich drużyn.

Naszym pierwszym pomysłem było także zestawienie beniaminka z Unią Leszno. Atmosfera pomiędzy klubami zagęściła się po transferze Jasona Doyle'a, a starcie na torze byłoby dobrą okazją do wyjaśnienia sobie tych nieporozumień. Zresztą w zespole z Krosna występują jeszcze Krzysztof Kasprzak i Krzysztof Sadurski, czyli wychowankowie Unii. Ostatecznie zrezygnowaliśmy z takiej pary na inaugurację, bo nie chcemy powtarzać błędu PGE Ekstraligi z minionego sezonu. Beniaminek najważniejsze mecze w kontekście utrzymania powinien jechać nieco później, by dać zawodnikom trochę więcej czasu na zapoznanie się z warunkami panującymi w elicie. Typujemy bowiem, że to właśnie pomiędzy Wilkami, a Unią rozegra się walka o utrzymanie. Na dzień dobry, proponujemy krośnianom walkę ze Stalą Gorzów, czyli mecz, w którym mają spore szanse na zwycięstwo, ale ewentualna porażka nie stawia ich pod ścianą.

Dopełnieniem inauguracji byłby mecz w Grudziądzu, który dałby odpowiedz na to, czy GKM faktycznie jest w stanie powalczyć o play-off. Wysokie zwycięstwo nad leszczynianami mogłoby uatrakcyjnić ligę i sprawić, że grudziądzanie dostaliby wiatr w żagle przed jeszcze trudniejszymi spotkaniami.

To oczywiście tylko podpowiedzi dla PGE Ekstraligi. Zachęcamy każdego z fanów, by w komentarzu zostawił swój wymarzony zestaw par na inaugurację.

Jarosław Galewski i Mateusz Puka, dziennikarz WP Sportowefakty

Zobacz także:
Polski żużlowiec oskarżony
Sparta ma długoterminowe plany

Źródło artykułu: WP SportoweFakty