Żużel. Był pierwszym zawodnikiem ze swojego kraju w polskiej lidze. Po karierze napisał książkę

Materiały prasowe / Na zdjęciu: żużlowiec podczas startu
Materiały prasowe / Na zdjęciu: żużlowiec podczas startu

Większość kibiców chorwackiego żużla utożsamia się z miejscowością Gorican i z rodziną Pavliców. To nie Jurica Pavlic był jednak pierwszym Chorwatem w lidze polskiej. Wcześniej szlaki przetarł Zlatko Krznarić, który obchodzi 50. urodziny.

Chorwat Zlatko Krznarić dość późno rozpoczął karierę, jednak szybko zaczął osiągać sukcesy. W 1992 roku pojawił się na liście zawodników startujących w Indywidualnych Mistrzostwach Słowenii (Chorwatów było zbyt mało, by organizowali własne mistrzostwa). Reprezentant SK Prelog zdobył 38 punktów, a na torze w Lendavie zajął nawet 5. miejsce, zdobywając 11 punktów.

W kolejnych latach wraz z Renato Kusterem nie tylko walczył o prymat w swoim kraju, ale też o to by w ogóle można było mówić o chorwackim żużlu. O przełomie można mówić w 1999 roku, kiedy Chorwat zdobył 87 punktów - mniej jedynie od Mateja Ferjana i Izak Santej. Również rok później powtórzył ten wynik i do tego awansował do półfinału kontynentalnego. 

Te wyniki zwróciły uwagę działaczy Unii Tarnów, którzy przed sezonem 2001. Tarnowski zespół wygrał wówczas najniższa klasę rozgrywkową. Ligowy debiut Krznarzicia przypadł na wyjazdowy mecz w Warszawie z miejscowym WTŻ-em. Tarnowianie wygrali 60:30, a Chorwat zdobył 11 punktów i bonus. W tym meczu 10 punktów i 3 bonusy przywiózł dla tarnowskiej drużyny młody Janusz Kołodziej. Najlepszy indywidualny występ Chorwat zanotował 19 sierpnia 2001 roku, kiedy zdobył 12 punktów i bonus w meczu z zespołem ŻKS Judyta Krosno.

ZOBACZ Czterech kandydatów na trenera reprezentacji. Wśród nich Nicki Pedersen!

Chorwat swój największy sukces indywidualny osiągnął właśnie w sezonie, w którym zadebiutował w Polsce. W 2001 roku awansował do Finału Kontynentalnego IMŚ. Awansował przez ćwierćfinał w Krsko i półfinał w Terenzano. W finale rozegranym w Gdańsku zdobył 6 punktów, co dało mu 12. miejsce. Wcześniej wielokrotnie był liderem reprezentacji Chorwacji, która jednak nie potrafiła ze względu na mało wyrównany skład nawiązać rywalizacji z zespołami aspirującymi do światowej czołówki.

Po awansie do I ligi, tarnowianie pozostawili Krznarzicia w składzie. Pojechał jednak tylko w dwóch meczach, zdobywając 7 punktów i bonus. Od tego czasu nie pojawił się już na torze w oficjalnych rozgrywkach, a pałeczkę po nim przejął Jurica Pavlic, który w 2003 roku, jako debiutant został mistrzem swojego kraju. Chorwacki żużel przez chwilę przeżywał swoje złote lata - w 2006 roku w Indywidualnych Mistrzostwach Chorwacji sklasyfikowano aż 11 zawodników reprezentujących SK Unię Gorican i SK Prelog. W lidze polskiej znaleźli się też Nicola Martinec i Dino Kovacic. Niestety teraz na próżno szukać ich zastępców.

Po zakończeniu sportowej kariery, były najlepszy chorwacki żużlowiec zajął się zupełnie inną działalnością. Wychował piątkę dzieci oraz uczestniczył w licznych działaniach związanych z Kościołem katolickim. Napisał też książkę "Ti si svjedok" (tłum. Jesteś świadkiem).

Komentarze (0)