Sezon 2022 był bardzo udany dla Jakuba Krawczyka. 18-latek wywalczył na torze w Tarnowie Brązowy Kask, wystąpił także w finale IMEJ w Nagyhalasz, gdzie zajął piąte miejsce.
Nieźle radził sobie także w PGE Ekstralidze, zwłaszcza w końcówce rozgrywek. W meczu 14. kolejki w Grudziądzu wywalczył 12 punktów (w tym cztery biegowe zwycięstwa).
Uzyskał średnią 0,911 pkt/bieg (2,042 w U-24 Ekstralidze) i wzbudził zainteresowanie części zespołów z najwyższej klasy rozgrywkowej, którzy chętnie widzieli go w swoich drużynach.
ZOBACZ Prezes GKM-u: Kasprzak? Zawód i rozgoryczenie. Mocno mu zaufałem
Wychowanek ostrowskiego klubu zdecydował, że kolejny sezon spędzi w barwach macierzystej drużyny. Oficjalnie poinformowano o tym 10 listopada.
"Barw klubu z rodzinnego miasta bronić będzie czwarty sezon z rzędu. Wierzymy, że z każdym rokiem będzie lepiej, a po bardzo udanym sezonie 2022 pod względem sukcesów indywidualnych, Jakub w kolejnym poczyni dalsze postępy, dając powody do radości ostrowskim kibicom" - przekazała Arged Malesa Ostrów na Facebooku.
Oprócz Krawczyka pewni pozostania w Ostrowie są także Oliver Berntzon, Sebastian Szostak oraz Matias Nielsen.
Czytaj także:
- Holder jeden z kompletów wywalczył właśnie w Lesznie. Tam też wygrał Grand Prix
- Mistrz Szwecji sięga po kolejnego Polaka. To wychowanek Włókniarza