O tym, że Jan Kvech pozostanie w Stelmet Falubazie Zielona Góra na dwa następne sezony, klub informował już w drugiej połowie października. Teraz wcześniejsze ustalenia zostały przelane na papier i Czech związał się z Myszami kontraktem na lata 2023 i 2024.
- Myślę, że to była najlepsza opcja dla mnie. W Zielonej Górze wszystko mi pasuje, są tutaj fajni ludzie. Zielona Góra jest dla mnie dobrze poukładana logistycznie. Bardzo dobrze czuje się w tej drużynie, dlatego zdecydowałem się zostać - powiedział Jan Kvech w rozmowie z klubowymi mediami.
- Z Jankiem o przedłużeniu kontraktu rozmawialiśmy już od początku sezonu. W tym roku dostał szansę startów w Zielonej Górze i były to regularne starty, które pozwoliły mu się rozwinąć m.in. dzięki wsparciu zielonogórskich sponsorów. Udało mu się osiągnąć bardzo dobre wyniki zarówno ligowe, jak i w mistrzostwach świata juniorów - powiedział Wojciech Domagała.
- Naturalnym kierunkiem dla nas było to, żeby Janek pozostał w drużynie na dłuższy okres. Podpisaliśmy dwuletni kontrakt, patrzymy przyszłościowo, aby był zawodnikiem U24 w Falubazie i się rozwijał. Będzie miał regularne wsparcie z klubu i od osób działających przy klubie. O tym, że jest to zawodnik, który ma wielki potencjał, niech świadczy to, że głównymi konkurentami Falubazu do pozyskania Janka były przede wszystkim drużyny z PGE Ekstraligi - dodawał działacz.
Jeszcze dzisiaj Stelmet Falubaz odsłoni kolejne karty. Z wcześniejszych informacji wynika, że kontrakty z klubem podpiszą także Przemysław Pawlicki, Luke Becker, Rasmus Jensen i Rohan Tungate. W zeszłym roku dwuletnią umowę zawarł Krzysztof Buczkowski.
ZOBACZ Polskie obywatelstwo dla Tarasienki "na biurku Prezydenta". Prezes mówi o szczegółach