Żużel. Niesamowite! Tylko tylu dni potrzebował Falubaz, by zmontować skład na kolejny sezon

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz i Wojciech Domagała
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz i Wojciech Domagała

Stelmet Falubaz Zielona Góra nie czekał do listopada i już w tym tygodniu ogłosił nazwiska trzech nowych zawodników na sezon 2023. Nowy dyrektor sportowy, Piotr Protasiewicz przyznaje, że to może nie być koniec ruchów transferowych.

[tag=858]

Stelmet Falubaz Zielona Góra[/tag] ma już w zasadzie gotowy skład na sezon 2023. Z ekipą z Grodu Bachusa umowami związani byli Krzysztof Buczkowski i Rohan Tungate, a w pierwszym tygodniu października klub ogłosił wypracowanie porozumień z kolejną dwójką seniorów - Przemysławem Pawlickim i Rasmusem Jensenem, a także z reprezentantem do lat 24, którym został Luke Becker.

- To była ciężka praca wielu osób. Cieszę się, bo to jest najmocniejsza trójka zawodników, która była możliwa do zakontraktowania na poszczególne pozycje i dająca nam potencjał na walkę z najlepszymi drużynami eWinner 1. Ligi - powiedział dyrektor sportowy klubu, Piotr Protasiewicz w rozmowie z Radiem Zielona Góra.

O zainteresowaniu zielonogórzan Beckerem oraz Pawlickim mówiło się od dłuższego czasu, o tyle transfer rewelacji tego sezonu, czyli Rasmusa Jensena jest z pewnością zaskoczeniem i miłą niespodzianką dla fanów Falubazu. - Praktycznie w tydzień udało się ukończyć prace, co do kontraktów i kształtu drużyny. To jednak jeszcze nie wszystko. Mam przynajmniej taką nadzieję - dodał.

ZOBACZ Fredrik Lindgren latem rozważał zakończenie kariery! Szczerze opowiedział o swoich problemach

Pod znakiem zapytania w tej chwili stoi już tylko formacja juniorska. Ważne umowy z klubem ma kilku zawodników do lat 21, także Fabian Ragus i Dawid Rempała, ale ten drugi przyznał ostatnio, że nie wie, co przyniesie listopad, sugerując że jego pozostanie wcale nie jest takie przesądzone.

Kibice chcieliby ponownego wypożyczenia Maksyma Borowiaka. Czy nowy junior w kadrze jest realnym zadaniem? - Na razie jest droga daleka. Mamy to, co mamy i cieszymy się z tego. Chcemy pracować tak, aby nie wróżyć z fusów - zakończył Piotr Protasiewicz.

Czytaj także:
Zaskakująca oferta dla Rune Holty! Tego na pewno się nie spodziewał
Rozkochał go w żużlu, a następnie został jego nauczycielem

Komentarze (9)
avatar
tomas68
8.10.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Piotr nie w kij dmuchał. 
avatar
Kacper-U.L
8.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fart,że Myszowatych z tym składem nie ma w E-lipie bo Pacanów ekipa która straszy rywali szkoleniem i pisze właśnie swoją historię swoimi wychowankami poczułby jak to jest dostać w manto.Spokoj Czytaj całość
avatar
Dan the Man
8.10.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Spokojnie, już miniony sezon pokazał, że niekoniecznie Ci mocni na papierze kończą sezon z sukcesem. Obstawiam, że Pawlicki nawet ligę niżej może nie robić szału jak kilku ekstraligowców, któr Czytaj całość
avatar
sprzedawca liści
8.10.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W tydzień Protasiewicz załatwił Kanclerzy na cacy. Czekamy na ripostę GRUBEGO. 
avatar
ECHNATON
8.10.2022
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Człowiek znający realia tego sportu, o wysokiej inteligencji co w tym środowisku jest raczej ewenementem, cieszący się zaufaniem kibiców i władz w naszym piekiełku regionalnym...Właściwy działa Czytaj całość