Organizatorzy spotkania - Stowarzyszenie Kibiców Polonii Bydgoszcz oraz fan-klub Polonia Bydgoszcz Net F@ns - mieli nadzieję, że na pierwszym z tegorocznych "żużlowych piątków" zjawi się spore grono kibiców spragnionych żużlowych emocji, ale frekwencja przerosła najśmielsze oczekiwania. Gościnna sala restauracji na trybunie głównej stadionu Polonii wypełniła się praktycznie po brzegi, a kibice przez ponad godzinę zadawali pytania zaproszonym gościom - wiceprezesowi BTŻ Polonia Markowi Bąkowskiemu, rozpoczynającemu wiek seniora Krzysztofowi Buczkowskiemu i kończącemu wiek juniora Marcinowi Jędrzejewskiemu.
Nieoczekiwanie najwięcej "pracy" miał pan Marek Bąkowski, do którego kierowano większość pytań. Dotyczyły one głównie sytuacji bydgoskiego klubu w nowej, 1-ligowej rzeczywistości. Wiceprezes BTŻ Polonia rozwiał sporo wątpliwości fanów dotyczących sytuacji finansowej klubu, która mimo spadku, jest wciąż zadowalająca. Ze strony kibiców padło też kilka propozycji dotyczących uatrakcyjnienia meczów na stadionie przy ulicy Sportowej, a także przyciągnięcia na stadion większego grona fanów. Jak zapewnił pan Bąkowski - zostaną one poruszone podczas spotkania władz spółki i być może niektóre z nich zostaną wykorzystane.
Młodzi zawodnicy Polonii również doczekali się szeregu pytań - głównie dotyczących przygotowań do sezonu, w tym szczególnie niedawnego obozu w Wałczu, na którym mieli m.in. możliwość odbycia treningów z gimnastycznym Mistrzem Świata Leszkiem Blanikiem. Zawodnicy chwalili sobie taką formę przygotowań, a także zapewnili fanów o swojej dobrej formie fizycznej i psychicznej na progu nowego sezonu. Ich sprzęt ma być szybszy niż w ubiegłym roku, a że plany obu zawodników są bardzo ambitne, bydgoscy kibice mogą się spodziewać wielu radosnych chwil!
Na zakończenie spotkania goście przygotowali dla kibiców niespodziankę - przynieśli ze sobą różne pamiątki związane z nimi samymi, jak i bydgoskim klubem, m.in. czapeczki, kubki, smycze, kalendarze, czy też specjalnie przygotowane zdjęcia dużego formatu. Organizatorzy przygotowali na taką okoliczność zestaw pytań, a dobre odpowiedzi zgromadzonych fanów premiowane były wspomnianymi pamiątkami. Po konkursie wszyscy chętni mieli jeszcze okazję do zrobienia pamiątkowych fotografii z zaproszonymi gośćmi i zdobycia ich autografów. Gościnnych progów restauracji na trybunie głównej stadionu Polonii praktycznie nikt nie opuszczał z pustymi rękoma!
Po spotkaniu bardzo zadowolony był pan Marek Bakowski, który chwalił sobie inicjatywę bydgoskich kibiców: - Jestem mile zaskoczony frekwencją i zainteresowaniem kibiców, bo przez dobrą godzinę zadawali nam pytania, a mogło ich być jeszcze więcej. Okres zimowy, kiedy zawodnicy w większym wymiarze czasu są na miejscu i mają więcej czasu dla siebie, powinien być właśnie w ten sposób wykorzystywany, by bariera między żużlowcem a kibicem była jak najmniejsza. Takie spotkania są też po to, by wyjaśnić wiele niejasności, dlatego fajnie, że bydgoski fan-klub podjął się organizacji tego typu spotkań. Wiem, że do rozpoczęcia sezonu odbędzie się jeszcze kilka takich spotkań, dlatego też wszyscy, którzy chcą zadać zawodnikom i innym osobom związanym z klubem pytania, będą mieli taką możliwość. Z drugiej strony dla wielu kibiców bliskość spotkania się z zawodnikami jest czymś ważnym. Często jest tak, że znają ich tylko ze zdjęć, na torze widzą ich tylko w kombinezonie, w kasku, nie mogąc dojrzeć nawet twarzy. Dlatego tego typu spotkania są jak najbardziej wskazane i tylko pochwalić inicjatywę! - powiedział tuż po spotkaniu pan Marek.
Organizatorzy już teraz serdecznie zapraszają na kolejne "żużlowe piątki", które wstępnie zaplanowano na 7 i 28 marca. Ich gośćmi będą pozostali zawodnicy Polonii, a także prawdopodobnie trener Zenon Plech i inne osoby związane z bydgoskim klubem. O szczegółach kolejnych spotkań będziemy informować Państwa na bieżąco.
