Zespół czeski bardzo dobrze rozpoczął rywalizację z uwagi na biegnącego na drugiej zmianie Lukasa Bauera. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata świetnie spisał się na swoim odcinku pokonywanym techniką klasyczną i dotarł do strefy zmian z kilkunastosekundową przewagą nad konkurentami. Różnica między czołowymi sztafetami szybko została jednak zniwelowana, gdyż nieco wolniejszy okazał się następny z Czechów Milan Sperl i od połowy trzeciej zmiany aż do końca biegu na czele znajdowały się cztery drużyny - dwie norweskie, czeska i niemiecka.
W tej sytuacji o zwycięstwie zadecydowały umiejętności sprinterskie poszczególnych zawodników. Spośród prowadzącej czwórki zgodnie z przypuszczeniami najszybszy okazał się Petter Northug z drugiej drużyny norweskiej, znany sprinter, który minimalnie pokonał swojego kolegę z drużyny Torda Asle Gjerdalena i Czecha Lukasa Bauera.
Zwycięski zespół biegł w składzie Martin Sundby, Chris Jespersen, Morten Eilifsen i Northug. Szczególnym zaskoczeniem była świetna postawa zupełnie nieznanego Jespersena, który ledwie trzy razy startował wcześniej w zawodach Pucharu Świata zajmując w nich najwyżej 72 miejsce.