Piotr Żyła: Nie ma mowy o jakiejś goryczy

Piotr Żyła prowadził po pierwszej serii poniedziałkowych mistrzostw Polski w Wiśle Malince (skoczył 6,5 m dalej od Kamila Stocha). Żyła nie zdołał jednak obronić się przed Stochem, który pobił rekord skoczni w drugiej próbie.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nie ma mowy o jakiejś goryczy, że nie udało się utrzymać prowadzenia. Walczyłem ile mogłem. Jestem zadowolony z drugiego miejsca, na tyle było mnie stać, Kamil był dziś po prostu lepszy - powiedział Piotr Żyła na łamach Dziennika Zachodniego.

Zawodnik Wisły Ustronianki punktuje w tym sezonie regularnie w Pucharze Świata. Jest aktualnie drugą siłą polskich skoków, co udowodnił w poniedziałkowych mistrzostwach kraju. Teraz przed Żyłą udział w Turnieju Czterech Skoczni.

Źródło: Dziennik Zachodni.

Komentarze (0)