Austriackie Ramsau jest stałym punktem programu w przygotowaniach Justyny Kowalczyk do sezonu. Lodowiec przyciąga zresztą skutecznie nie tylko ją - do poniedziałku trwało tam zgrupowanie pozostałych polskich kadrowiczek, a przed rozpoczęciem sezonu z pewnością trenować tam będzie wiele również innych reprezentacji. Sama Kowalczyk w tym roku miała już okazję trenować w Ramsau późną wiosną. - Lubimy tam jeździć. Teraz zajęcia będą intensywniejsze od tych wiosennych. Obóz w Ramsau to ostatni mocny punkt przygotowań do sezonu. Później praktycznie nie będzie już czasu na tak mocne zajęcie – powiedział trener Aleksander Wierietielny na łamach oficjalnej strony internetowej Kowalczyk. Treningi w Ramsau będą nastawione na przygotowanie odpowiedniej wytrzymałości biegaczki i potrwają aż do 27 października.
Do nowego sezonu szykują się również biathloniści. Tomasz Sikora w ostatni wtorek rozpoczął zgrupowanie we włoskim kurorcie Val Senales, gdzie prócz niego przebywa także Weronika Nowakowska-Ziemniak. - Treningi do południa będą się odbywać na śniegu, mam nadzieję że nie będzie z nim problemu, na wysokości 3000 metrów, a uzupełnieniem będzie bieg na nartorolkach pod górę, kros, strzelanie (tylko do tarcz papierowych) i treningi siłowe - powiedział Sikora.
Z kolei kadra pań za wyjątkiem wspomnianej Nowakowskiej-Ziemniak trenuje w Niemczech. W Oberhofie obecne są Paulina Bobak, Agnieszka Cyl, Magdalena Gwizdoń, Monika Hojnisz oraz Krystyna Pałka. Biathlonistki mają w planach po zakończeniu zgrupowania bezpośredni przejazd do Ramsau.
