Zofia Klepacka i Paweł Tarnowski wygrali Puchar Europy, Skrzypulec i Ogar drugie!

Materiały prasowe / Jesus Renedo / Sailing Energy / Trofeo Princesa Sofia IBEROSTAR / Na zdjęciu: Zofia Klepacka w olimpijskiej klasie RS:X
Materiały prasowe / Jesus Renedo / Sailing Energy / Trofeo Princesa Sofia IBEROSTAR / Na zdjęciu: Zofia Klepacka w olimpijskiej klasie RS:X

Zofia Klepacka i Paweł Tarnowski wygrali w klasie RS:X Puchar Księżniczki Zofii w Palma de Mallorca, który ma rangę Pucharu Europy. Natomiast drugie miejsce w klasie 470 zajęły Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar.

W sobotę czyli ostatni dzień żeglarskiego Pucharu Europy u wybrzeży Majorki odbyły się tylko wyścigi fazy medalowej w nowo testowanym formacie. Prawie w każdej klasie wyglądało to inaczej, ale w przyszłości ma zostać wybrana jedna forma wyścigów medalowych dla wszystkich klas. Obecny kształt tej rywalizacji jest testowaniem różnych wariantów i próbą wybrania tej najlepszej opcji. Nowy format został stworzony teoretycznie po to, żeby żeglarstwo stało się bardziej atrakcyjne i zrozumiałe dla kibiców.

W sobotę pierwsze wyścigi zaplanowane były już na godzinę 9:00, ale początkowo nie było wiatru. Jednak jak już się pojawił to momentami osiągał prędkość ponad 20 węzłów. W windsurfingowej klasie RS:X zupełnie z innej strony niż przez ostatnie dwa dni pokazał się Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot). Brązowy medalista zeszłorocznych mistrzostw Europy najpierw zajmował drugie miejsca w ćwierćfinale oraz półfinale, a w wielkim finale, gdzie startowało tylko trzech żeglarzy, zaprezentował pełnię swoich możliwości i okazał się najlepszy! Nasz zawodnik pokazał niesamowity charakter, bo świetnie rozpoczął zawody, prowadząc przez trzy dni, następnie przytrafił mu się spadek formy i dopływał nawet w okolicy czterdziestego miejsca, a na koniec potrafił się podnieść i osiągnąć końcowy sukces. Warto zaznaczyć, że był to dla Polaka pierwszy od pół roku start w zawodach międzynarodowych, bo przez pół roku dochodził do pełnej sprawności po kontuzji operowanego barku. Przed rokiem 22-latek zajął tu drugie miejsce. Drugi na metę sobotniego finału wpłynął Hiszpan Ivan Pastor Lafuente i takie miejsce zajął w całych regatach, ponieważ w nowej formule w klasie RS:X końcowa kolejność jest zgodna z tym jak zawodnicy mijają metę w finale. Trzecią lokatę zajął Taehoon Lee z Korei Południowej.

Inni polscy deskarze nie zakwalifikowali się do wyścigów medalowych i swoje ściganie zakończyli w piątek. Najwyżej z nich znalazł się Marcin Urbanowicz (SKŻ Ergo Hestia Sopot), który zajął szesnaste miejsce. Dwudziesty dziewiąty był reprezentant Volvo Youth Sailing Team Poland Radosław Furmański (DKŻ Dobrzyń), czterdziestą ósmą pozycję zajął Maciej Kluszczyński (DKŻ Dobrzyń), a sześćdziesiątą ósmą lokatę zajął kolejny żeglarz z klubu DKŻ Dobrzyń, Dawid Furmański.

W żeńskiej flocie Puchar Księżniczki Zofii wywalczyła imienniczka całej imprezy, brązowa medalistka igrzysk w Londynie Zofia Noceti-Klepacka (Legia Warszawa), która udział w sobotnim finale zagwarantowała sobie już w piątek. O finałowy wyścig walczyła jeszcze natomiast mistrzyni świata Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot), ale w ćwierćfinale zajęła dopiero dziewiąte miejsce i odpadła z dalszej rywalizacji, zajmując ostatecznie jedenastą pozycję. Po ćwierćfinale i półfinale do Klepackiej dołączyły trzecia zawodniczka zeszłorocznych mistrzostw Europy, a zarazem igrzysk w Rio de Janeiro, Rosjanka Stefania Elfutina oraz Chinka Manjia Zheng. W decydującym starciu Klepacka ponownie pokazała, że jest najlepsza, a za nią metę minęły Elfutina oraz Zheng. Jednak to windsurferka z Chin stanęła na drugim stopniu podium, ponieważ Elfutina została złapana na falstarcie przy wywieszonej czarnej fladze i ostatecznie zdyskwalifikowana. Dzięki temu, że w finale brały udział trzy panie to Rosjanka również znalazła się na podium. Klepacka rok temu zajęła tu czwarte miejsce.

ZOBACZ WIDEO Regaty Vendee Globe: do trzech razy sztuka

{"id":"","title":""}

Pozostałe Polki zakończyły swój udział na piątkowych startach. Maja Dziarnowska (SKŻ Ergo Hestia Sopot) zajęła ostatecznie trzynaste miejsce, dwudziesta była Kamila Smektała (YKP Warszawa), czterdziestą drugą pozycję zajęła Karolina Lipińska (SKŻ Ergo Hestia Sopot), na pięćdziesiątym miejscu znalazła się Zuzanna Czuryło (AZS Poznań), dwie lokaty dalej uplasowała się niepływająca od trzech dni z powodu przeziębienia Agnieszka Bilska (GKŻ Gdańsk), a pięćdziesiąta szósta ukończyła rywalizację Patrycja Lis (KS Baza Mrągowo).

Wszystko w klasie 470 dały z siebie Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar (SEJK "Pogoń" Szczecin), bo wygrały podwójnie punktowany wyścig medalowy, ale nie wystarczyło to do sięgnięcia po główne trofeum i ostatecznie zajęły i tak bardzo dobre drugie miejsce. W końcowym triumfie przeszkodziły im wicemistrzynie Europy, Holenderki Afrodite Zegers i Anneloes Van Veen, które wpłynęły na metę tuż za Polkami, przez co nasze zawodniczki nie były w stanie odrobić do nich więcej punktów i to właśnie żeglarki z Holandii stanęły na najwyższym stopniu podium. Trzecie miejsce zajęły natomiast Silvia Mas Depares i Patricia Cantero z Hiszpanii, które w sobotę były czwarte. Jolanta Ogar zastępuje Irminę Mrózek Gliszczynską, która kończy przechodzić rehabilitację po operacji więzadeł w kolanie i z którą Agnieszka przed rokiem wygrała tę imprezę.

W męskiej flocie polskie załogi zakończyły pływanie już w piątek. Maciej Sapiejka i Adam Krefft (SEJK Pogoń Szczecin/WCSS) zajęli ostatecznie czterdzieste miejsce, a Kamil Cesarski i Beniamin Waszkiewicz (Baza Mrągowo) ukończyli regaty sześć pozycji dalej. Tutaj zwyciężyli Japończycy Tetsuya Isozaki i Akira Takayanagi, którzy w wyścigu medalowym zajęli trzecie miejsce. Pierwszej pozycji nie utrzymali z kolei Szwedzi Carl-Fredrik Fock, ponieważ minęli linię mety dopiero jako ósma załoga i ostatecznie spadli na drugą lokatę. Na trzeciej pozycji całe zawody ukończyli Hiszpanie Jordi Xammar i Nicolas Rodriguez, po tym jak dopłynęli na szóstym miejscu.

Z powodu zbyt silnego wiatru nie udało się dokończyć zmagań w klasie 49er, gdzie miały odbyć się trzy wyścigi dla dziesięciu najlepszych załóg z klasyfikacji generalnej. W tym gronie znaleźli się Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki (AZS AWFiS Gdańsk/AZS Poznań), którzy zajęli ósme miejsce. Pierwsze trzy pozycje stworzyli James Peters i Fynn Sterritt z Wielkiej Brytanii, mistrzowie Europy, Hiszpanie Diego Botin i Iago Lopez Marra oraz inni reprezentanci Wielkiej Brytanii, Dylan Fletcher-Scott i Stuart Bithell.

Do złotej grupy, która dawała możliwość walki o wyścigi finałowe, nie dostały się wcześniej trzy nasze ekipy. Byli to Przemysław Filipowicz i Jacek Nowak (AZS AWFiS Gdańsk/AZS UWM Olsztyn), którzy zajęli trzydzieste miejsce, Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński (AZS AWFiS Gdańsk), kończąc na trzydziestej pierwszej pozycji oraz Jan Marciniak i Robert Jarocki (KS AQUA Włocławek/AZS Poznań), osiągając pięćdziesiątą szóstą lokatę.

W żeńskiej flocie czyli w klasie 49erFX polskie załogi ukończyły swoje zmagania dzień wcześniej. Dwudzieste piąte były Ewa Romaniuk i Sandra Jankowiak (AZS Poznań), a dwie pozycje dalej uplasowały się Madeleine Zielińska i Nadia Zielińska (AZS UWM Olsztyn). Bezkonkurencyjne okazały się brązowe medalistki ostatnich mistrzostw Europy, Niemki Victoria Jurczok i Anika Lorenz, które w dwóch sobotnich wyścigach zajęły miejsca trzecie oraz pierwsze i drugą załogę wyprzedziły aż o czterdzieści dziewięć punktów. Trzeci wyścig z powodu awarii sprzętowych, spowodowanych zbyt silnym wiatrem, został odwołany. Drugą pozycję utrzymały Norweżki Helene Naess i Marie Ronningen, a na trzeciej pozostał duet z Singapuru, Kimberly Lim i Cecilia Low.

W klasie Finn dzielnie o udział w finale walczył Piotr Kula (GKŻ Gdańsk). Tutaj jeszcze w piątek przeprowadzono wyścig kwalifikacyjny do półfinału oraz półfinał. Sześciokrotny i zarazem aktualny mistrz Polski w pierwszym z nich zajął trzecie miejsce i awansował dalej, ale tam zajął miejsce czwarte i nie udało mu się dostać do wielkiego finału. Jednak Polak ma się z czego cieszyć, ponieważ w całych regatach zajął bardzo dobrą, szóstą pozycję. Dwudzieste piąte miejsce zajął Mikołaj Lahn (UKŻ Wiking Toruń), a czterdziesty szósty był Krzysztof Stromski (YK Rewa). Do pięcioosobowego finału dołączyli Szwed Max Salminen, Węgier Zsombor Berecz i Holender Nicholas Heiner. Kolejność końcowa regat była w tej klasie równoznaczna z wynikami finału. Najlepiej poradził sobie reprezentant Szwecji, zapewniając sobie końcowy triumf, za nim linię mety minął węgierski finnista, a na najniższym stopniu podium stanął Turek Turek Alican Kaynar.

Udziału w podwójnie punktowanym wyścigu medalowym dla dziesięciu najlepszych zawodników klasy Laser nie wziął żaden z naszych sportowców. Najbliżej był tego Filip Ciszkiewicz (MKŻ Arka Gdynia), który jeszcze po czwartkowych startach znajdował się na dziesiątym miejscu. Jednak w piątek poszło mu trochę gorzej i ostatecznie zajął dziewiętnastą pozycję. Pięćdziesiąty ósmy był Tadeusz Kubiak (SEJK "Pogoń" Szczecin), a osiemdziesiątą dziewiątą lokatę zajął Dawid Kania (ŻLKS Poznań). Z końcowego triumfu cieszył się Włoch Francesco Marrai, który w ostatnim starcie zajął szóste miejsce. Za nim znaleźli się dwaj reprezentanci Wielkiej Brytanii, dziesiąty w sobotę Elliot Hanson oraz mistrz świata Nick Thompson, który wpłynął na metę pierwszy.

W żeńskim odpowiedniku czyli w Laserze Radialu również o medale nie powalczyła Agata Barwińska (MOS SSW Iława), kończąc regaty na trzydziestej pozycji. Tutaj wygrała Chinka Dongshuang Zhang, która w wyścigu medalowym była piąta. Drugie miejsce ostatecznie zajęła Litwinka Viktorija Andrulyte, po tym jak w sobotniej rywalizacji była dziewiąta, a za nią zmagania u wybrzeży Majorki ukończyła Finka Monika Mikkola, wpływając na metę tuż za reprezentantką Litwy.

Puchar Księżniczki Zofii w Palma de Mallorca trwał od 27 marca do 1 kwietnia i wzięło w nim udział 833 zawodników z 54 krajów. Reprezentacja Polski liczyła trzydziestu siedmiu żeglarzy. Kolejną imprezą, gdzie wielu naszych zawodników po raz kolejny powalczy o jak najlepsze miejsca, będzie Puchar Świata klas olimpijskich, który odbędzie się w dniach 23-30 kwietnia we francuskim Hyeres.

Maciej Frąckiewicz

Źródło artykułu: