Białecka i Myszka mistrzami świata w klasie RS:X!

Materiały prasowe / PZŻ
Materiały prasowe / PZŻ

Przygotowująca się do igrzysk w Rio de Janeiro Małgorzata Białecka zdobyła w sobotę złoty medal mistrzostw świata w klasie RS:X w Ejlacie w Izraelu. W piątek mistrzostwo zapewnił sobie także Piotr Myszka więc Polacy kończą zawody wielkim sukcesem.

Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot) ruszała do wyścigu medalowego z pierwszej pozycji mając przewagę jedenastu punktów nad Holenderką Lilian de Geus. Reprezentantka Energa Sailing Team Poland dopłynęła do mety na szóstej pozycji i obroniła przewagę, zapewniając sobie złoty medal. To jej największe osiągnięcie w karierze. Do tej pory był to srebrny medal mistrzostw Europy, zdobyty w zeszłym roku w Mondello na Sycylii. Na poprzednich mistrzostwach świata Białecka była piąta. Ambasadorka programu Energa Sailing wysłała sygnał innym zawodniczkom, że w Rio de Janeiro będzie trzeba się z nią liczyć.

Srebrny medal obroniła Bryony Shaw z Wielkiej Brytanii, zajmując trzecie miejsce w sobotnim wyścigu. Z kolei brązowy medal obroniła Holenderka Lilian de Geus po tym jak była dziś czwarta.

Niestety trzeciej pozycji nie utrzymała brązowa medalistka z Londynu Zofia Noceti-Klepacka (YKP Warszawa), która minęła linię mety jako piąta zawodniczka w stawce i ostatecznie uplasowała się tuż za podium, do którego zabrakło jej trzech punktów. Tym samym powtórzyła wyczyn z roku 2015. Przedostatnia na metę wpłynęła jej klubowa koleżanka Kamila Smektała, co dało jej dziewiątą pozycję w całych regatach. Na dwudziestym ósmym miejscu mistrzostwa zakończyła Karolina Lipińska (SKŻ Ergo Hestia Sopot).

Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk), który już dzień wcześniej zapewnił sobie mistrzostwo świata, dopłynął w sobotę na dziewiątej pozycji. Na zeszłorocznych mistrzostwach w Omanie Polak był piąty, zapewniając sobie olimpijską kwalifikację. Myszka po raz ostatni cieszył się z medalu mistrzostw świata pięć lat temu w Perth w Australii, kiedy wywalczył srebro. Z kolei w 2010 roku został mistrzem świata podczas regat w Kerteminde w Danii. Reprezentant Energa Sailing Team Poland zapowiadał przed regatami, że oczywiście powalczy o medal, ale jest dopiero początek sezonu i najwyższa forma ma przyjść na igrzyska w Rio de Janeiro. Zawody w Izraelu pokazały zatem, że jest jednym z głównych kandydatów do olimpijskiego złota.

Wicemistrzem świata został brązowy medalista poprzednich mistrzostw, Holender Dorian Van Rijsselberge, który wyścig medalowy ukończył na drugim miejscu. Trzecie miejsce zajął jego rodak Kiran Badloe, po tym jak w sobotę był piąty. Ostatni w stawce przypłynął nasz mistrz Europy Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot) i ukończył regaty na ósmym miejscu. Ambasador programu Energa Sailing przed sobotnim ściganiem miał jeszcze szanse nawet na srebrny medal, ale zabrakło mu szczęścia.

Mistrzostwa na dwudziestym trzecim miejscu skończył brązowy medalista igrzysk w Londynie, Przemysław Miarczyński (SKŻ Ergo Hestia Sopot). Dwie pozycje dalej uplasował się Radosław Furmański (DKŻ Dobrzyń), który zajął także trzecie miejsce w kategorii młodzieżowej do 21 lat. Trzydziesty ostatecznie był jego brat Dawid, a trzydziestą piątą pozycję zajął kolejny zawodnik dobrzyńskiego klubu, Maciej Kluszczyński. Pływający w grupie srebrnej Marcin Urbanowicz (SKŻ Ergo Hestia Sopot) ostatecznie zajął czterdzieste drugie miejsce.

W srebrnej grupie kobiet najlepiej z Polek wypadła Maja Dziarnowska (SKŻ Ergo Hestia Sopot), która zakończyła izraelskie regaty na trzydziestym miejscu. Czterdzieste miejsce zajęła Hanna Zembrzuska (CŻ Szczecin), tuż za nią uplasowała się Zuzanna Czuryło (AZS Poznań), czterdziestą trzecią pozycję zajęła Agnieszka Bilska (SKŻ Ergo Hestia Sopot), a pięćdziesiątą szóstą lokatę osiągnęła Patrycja Lis (KS Baza Mrągowo).

Polski windsurfing od wielu lat stoi na bardzo wysokim poziomie i nasi windsurferzy regularnie przywożą medale z mistrzostw świata i Europy oraz z zawodów Pucharu Świata. Na igrzyskach w Londynie brązowe medale wywalczyli Przemysław Miarczyński i Zofia Noceti-Klepacka. Małgorzata Białecka oraz Piotr Myszka są w stanie przynajmniej powtórzyć ten wyczyn w Rio de Janeiro, a te mistrzostwa świata pokazały, że mogą powalczyć nawet o złoto olimpijskie.

[b]Maciej Frąckiewicz
Zobacz wideo: Białecka na gorąco z wody komentuje zdobycie mistrzostwa świata

[/b]

Komentarze (2)
Lekkoman Oko
27.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BRAWO !!! 
avatar
Ksawery Darnowski
27.02.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Myślałem, że Myszka to kobieta. Jak sama nazwa wskazuje.
A tu masz!!!