Prestiżowy wyścig zmienia termin. Ważna informacja dla Roberta Kubicy

Robert Kubica poznał zespołowych kolegów. Belgowie stworzyli mocny skład

Robert Kubica w tym roku na poważnie rozpocznie swoją przygodę z wyścigami długodystansowymi. Polak w barwach WRT ścigać się będzie w European Le Mans Series. Plan belgijskiej ekipy, która ścigać będzie się również w długodystansowych mistrzostwach świata WEC, zakłada wystawienie dwóch samochodów na 24h Le Mans. Wszystko po to, aby w legendarnym wyścigu pojechał również Polak.

Dlatego też ważną wiadomością dla Kubicy jest informacja o przeniesieniu 24h Le Mans na inny termin. Jak dowiedział się "Motorsport Week", Francuzi chcą zrezygnować z daty 12-13 czerwca, bo w tym okresie w kraju nadal mają obowiązywać surowe obostrzenia wprowadzone w związku z COVID-19.

Plan organizatorów 24h Le Mans zakłada zorganizowanie słynnego wyścigu 21-22 sierpnia. W tym terminie prawdopodobnie możliwe będzie wpuszczenie na trybuny 50 tys. fanów. Wpłynąć ma na to m.in. letnia aura oraz program szczepień przeciwko COVID-19.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Połamał hokejowy kij na głowie rywala

Jeśli informacje "Motorsport Week" potwierdzą się, Kubica powinien być zadowolony. W terminie 12-13 czerwca w Formule 1 zaplanowano bowiem GP Kanady. Uczestnictwo w 24h Le Mans sprawiłoby, że 36-latek nie mógłby wesprzeć Alfy Romeo podczas weekendu F1.

Tymczasem w terminie 21-22 sierpnia w F1 trwa okres wakacyjny. Tym samym Kubica mógłby bez przeszkód i strat dla Alfy Romeo przystąpić do rywalizacji w wyścigu długodystansowym na Circuit de la Sarthe. Oficjalna decyzja ws. przełożenia terminu 24h Le Mans ma zostać ogłoszona w piątek.

Warto pamiętać, że organizator 24h Le Mans - firma ASO, sam wybiera załogi rywalizujące w tym prestiżowym wyścigu. Dlatego zgłoszenie przez WRT ekipy z Kubicą na pokładzie nie jest równoznaczne z tym, że 36-latek pojawi się na starcie imprezy.

Czytaj także:
Orlen bardzo ważny dla Alfy Romeo
Lewis Hamilton tłumaczy się ze swojej decyzji