Alex Karkosik znów na podium

Materiały prasowe / Alex Karkosik na podium debiutantów na torze Monza
Materiały prasowe / Alex Karkosik na podium debiutantów na torze Monza

Alex Karkosik ukończył niedzielny wyścig szóstej rundy serii Euroformula Open na czwartej pozycji, na włoskim torze Monza ponownie stając na podium w kategorii debiutantów.

W tym artykule dowiesz się o:

17-latek z Torunia miał przed sobą we Włoszech trudne zadanie, startując na kolejnym nowym dla siebie torze. Mimo wszystko polski debiutant imponował przez cały weekend, do obu wyścigów kwalifikując się na wysokim, piątym miejscu w stawce 21 kierowców z całego świata.

W pierwszej połowie sobotniego wyścigu reprezentant ekipy RP Motorsport walczył w prowadzącej grupie, ale po wyjeździe poza tor minął linię mety na jedenastej pozycji. Dzień później, po zaciętej walce, Alex Karkosik finiszował na czwartym miejscu, jako trzeci z debiutantów, po raz trzeci w tym roku stając na podium w kategorii Rookies Trophy.

- Co prawda liczyłem w ten weekend na trochę więcej, bo była to domowa runda mojej ekipy, ale cieszę się z kolejnego podium w klasyfikacji debiutantów. Wielkie gratulacje dla Harrisona, który jest w tym sezonie klasą samą dla siebie i w pełni zasłużył na tytuł. Już za tydzień czeka nas przedostatnia runda w Jerez, gdzie testowałem przez dwa dni wiosną i miałem okazję dobrze poznać tor. Jego charakterystyka jest zupełnie inna niż Monzy, ale przypadł mi do gustu i mam nadzieję, że będziemy znów walczyć o podia - powiedział Polak.

Oba wyścigi na Monzy wygrał Brytyjczyk Harrison Scott, który w niedzielę sięgnął po mistrzowski tytuł na dwie rundy przed końcem sezonu.

W klasyfikacji generalnej Karkosik, który miesiąc temu stanął na podium na brytyjskim torze Silverstone, zajmuje ósme miejsce. Siódma i przedostatnia runda Euroformula Open odbędzie się już w następny weekend na hiszpańskim torze Jerez de la Frontera, na którym Alex Karkosik imponował podczas oficjalnych, przedsezonowych testów.

ZOBACZ WIDEO Sampdoria rozbita. Debiut Dawida Kownackiego w koszmarnym meczu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)