W pierwszym sobotnim wyścigu Artur Janosz utrzymał swoje pole startowe i dojechał do mety na 14. pozycji ze stratą blisko 21 sekund do zwycięzcy. W niedzielę kierowca Trident poprawił się o dwie lokaty, lecz do punktów zabrakło niecałych pięciu sekund.
Pierwszy wyścig wygrał Matt Parry, który na mecie wyprzedził Antonio Fuoco i swojego rodaka Jake'a Dennisa. Ogromnego pecha miał zdobywca pole position Nyck De Vries, który zgasił silnik już na okrążeniu formującym i był zmuszony startować z alei serwisowej.
Jeszcze po sobotnim wyścigu prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał szósty Charles Leclerc. W niedzielę kierowca z Monako co prawda stanął na podium, ale stracił pozycję lidera cyklu GP3.
Na pierwsze miejsce wskoczył triumfator niedzielnych zmagań Alex Albon, który ruszał do wyścigu z drugiej pozycji. Na mecie kierowców ART GP rozdzielił Arjun Maini z Jenzer Motorsport, który miał przywilej startu z pole position.
Czołówka klasyfikacji generalnej GP3 po 4. rundach:
P. | Kierowca | Zespół | Punkty |
---|---|---|---|
1 | Alexander Albon | ART Grand Prix | 107 |
2 | Charles Leclerc | ART Grand Prix | 104 |
3 | Antonio Fuoco | Trident | 90 |
4 | Matt Parry | DAMS | 51 |
5 | Ralph Boschung | Koiranen GP | 48 |
6 | Nyck de Vries | ART Grand Prix | 46 |
19 | Artur Janosz | Trident | 2 |
ZOBACZ WIDEO Kajetan Kajetanowicz: Ważne, że cel jest konsekwentnie realizowany (źródło TVP)
{"id":"","title":""}