MotoGP: Marc Marquez poza zasięgiem rywali. Dziesiąte zwycięstwo z rzędu na Sachsenringu

Łukasz Kuczera ze Sachsenringu

To był nokaut. Marc Marquez odkąd pojawił się w motocyklowych mistrzostwach świata w roku 2010 nie przegrał wyścigu na Sachsenringu i w niedzielę podtrzymał dobrą passę. Hiszpan przewodził stawce MotoGP od startu do mety.

Marquez był na tyle bezczelny, że celowo zwolnił przed końcem wyścigu i wjechał na linię mety z małą prędkością. W efekcie na ostatnich metrach jego przewaga nad kolejnym rywalem zmalała z siedmiu do czterech sekund.

Marquezowi dobitnie pomogli rywale. Zaraz po starcie w walkę na łokcie wdał się szybki w treningach i kwalifikacjach Fabio Quartararo, co ewidentnie musiało rozproszyć Francuza, który chwilę później wyleciał z toru w jednym z zakrętów. To samo spotkało Alexa Rinsa. Zawodnik Suzuki gonił Marqueza, ale na dwanaście okrążeń przed metą wylądował w żwirze.

ZOBACZ WIDEO: Rajd Polski: Habaj najlepszy w RSMP. Marczyk nadal liderem mistrzostw

Czytaj także: Raikkonen włączył się do dyskusji o samochodach F1

Podium z Marquezem uzupełnili Maverick Vinales oraz Cal Crutchlow. Za świetny występ na Sachsenringu należy pochwalić Crutchlowa, bo ten przystąpił do rywalizacji ze złamaną kością piszczelową i uszkodzonymi więzadłami w kolanie. Jeszcze w czwartek Brytyjczyk brał pod uwagę, że w ogóle nie weźmie udziału w Grand Prix Niemiec.

Słabo wypadł Valentino Rossi. Włoch od początku weekendu powtarzał, że ma dobre tempo wyścigowe, a to samo powtarzali rywale. Tyle że start z odległej, jedenastej pozycji pokrzyżował plany 40-latka. Na wąskim torze, jakim jest Sachsenring, nie jest łatwo o manewry wyprzedzania, co miało wpływ na wynik zawodnika Yamahy. Na mecie pojawił się on na ósmej pozycji.

Kolejne zwycięstwo Marqueza sprawiło, że rywalizacja w MotoGP zaczyna być teatrem jednego aktora. Hiszpan w dotychczasowych wyścigach zgromadził 185 punktów. Drugi Andrea Dovizioso ma tylko 127 "oczek".

W wyścigu Moto2 ze zwycięstwa cieszył się młodszy z braci Marquezów - Alex. Za to w Moto3 triumfował Lorenzo Dalla Porta.

W niedzielę na Sachsenringu odbył się też pierwszy w historii wyścig motocykli elektrycznych. W MotoE najlepszy okazał się Niki Tuuli, a rywalizacja została zakończona przedwcześnie z powodu wypadku Lorenzo Salvadoriego.

Czytaj także: Russell nie wyobraża sobie F1 bez Silverstone

Wyniki wyścigu o Grand Prix Niemiec: