Daniel Blin ponownie najlepszy

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Daniel Blin wygrał sobotni, deszczowy wyścig drugiej rundy motocyklowego Pucharu Polski Superstock 300 na Autodromie Pomorze w Pszczółkach niedaleko Trójmiasta.

W tym artykule dowiesz się o:

Daniel Blin, który triumfował także w pierwszej rundzie w Koszalinie, a następnie w obu wyścigach mistrzostw Europy Alpe Adria w Poznaniu, bezkonkurencyjny był także w Pszczółkach. W swoim pierwszym w życiu wyścigu na mokrym torze, dosiadający Yamahy R3 o mocy 42 KM lider tabeli prowadził od startu do mety, sięgając po komfortowe zwycięstwo.

- To był dla nas bardzo udany weekend. Już podczas piątkowych treningów ustanowiłem nieoficjalny rekord toru, a następnie wywalczyłem pierwsze pole startowe w sesji kwalifikacyjnej, dlatego czułem się pewnie przed wyścigiem. Później jednak spadł deszcz, co było sporym wyzwaniem, ponieważ nigdy wcześniej nie startowałem w takich warunkach. Mimo wszystko prowadziłem od startu do mety i choć jadący tuż za moimi plecami Kamil Krzemień wywierał na mnie presję i kilka razy próbował zaatakować, to jednak utrzymałem pierwszą pozycję do samego końca - powiedział motocyklista Wójcik FHP YART Racing Team.

- Cieszę się nie tylko ze zwycięstwa i punktów do klasyfikacji generalnej, w której powiększyłem swoje prowadzenie, ale przede wszystkim z cennego doświadczenia, jakim była jazda po mokrym torze. Prosto z Pszczółek jedziemy na Słowację, gdzie czeka mnie nauka nowego i zupełnie innego toru. Wiem jedynie, że Slovakiaring jest bardzo szeroki i szybki, dlatego zapowiadają się ciekawe testy, a następnie emocjonująca runda Alpe Adria - zakończył Dawid Blin.

16-latek z Torunia nie będzie miał jednak czasu na świętowanie. Prosto z Pszczółek Daniel udaje się bowiem razem z ekipą Wójcik FHP YART Racing Team na Słowację, gdzie w poniedziałek i wtorek czekają go dwudniowe testy na torze Slovakiaring. To właśnie tam w ostatni weekend czerwca odbędą się dwa kolejne wyścigi Alpe Adria.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Nie możemy tego zepsuć

Komentarze (0)