Valentino Rossi: Popełniłem koszmarny błąd

Valentino Rossi zanotował upadek na prowadzeniu podczas wyścigu o Grand Prix Holandii. Ta pomyłka kosztowała Włocha sporo punktów i być może szansę na zdobycie tytułu mistrza świata w tym sezonie.

Wyścig w holenderskim Assen odbywał się w bardzo trudnych warunkach. Obficie padający deszcz sprawił, że w pewnym momencie sędziowie postanowili przerwać rywalizację. W tym momencie Valentino Rossi znajdował się w czołówce - "Doctor" liczył się w walce o podium z Danilo Petruccim i Scottem Reddingiem.

Gdy wyścig wznowiono, Rossi wystartował z drugiej pozycji. 37-latek jechał najszybciej na mokrej nawierzchni i objął prowadzenie. Włoski motocyklista nie ustrzegł się jednak błędu i zanotował upadek, w wyniku czego stracił sporo punktów do klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. - To wielka szkoda, bo biorąc pod uwagę naszą prędkość i poziom konkurencyjności w ten weekend na tym torze i z tym motocyklem, to mogliśmy zdobyć kilka ważnych punktów do klasyfikacji mistrzostw świata. Mogłem być drugi w mistrzostwach, mogłem wyprzedzić Lorenzo, ale popełniłem koszmarny błąd - powiedział zawodnik Movistar Yamaha MotoGP.

37-latek nie ukrywa, że dobrze czuł się w deszczowych warunkach na torze w Assen, ale nie ustrzegł się błędu. - W drugim podejściu do wyścigu jechałem na limicie i przesadziłem. Miałem sporą przewagę nad resztą, ale na tym okrążeniu starałem się naciskać, aby zrozumieć mój poziom konkurencyjności. Miałem miękką oponę z tyłu i zapewniała bardzo dobrą przyczepność. Jednak wszedłem w zakręt numer dziesięć ze zbyt dużą prędkością - dodał.

Po wyścigu w Assen liderem mistrzostw świata jest Marc Marquez. Zawodnik Repsol Honda Team zdobył do tej pory 145 punktów. Drugi w klasyfikacji jest Jorge Lorenzo z 121 punktami. Rossi jest trzeci i ma na swoim koncie 103 "oczka". - Mieliśmy szansę, ale moja pomyłka kosztowała mnie sporo punktów. Moje straty, zwłaszcza do Marqueza, są duże. Musimy jednak nadal ciężko pracować. Musimy być konkurencyjni podczas kolejnego wyścigu - podsumował Włoch.

ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Portugalczyk zaskoczony, że Lewandowski nie strzela (źródło: TVP)

Komentarze (2)
avatar
Wolny Wydech
29.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I tak jesteś najlepszy :-) 
avatar
DonZG
28.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zdarza się nawet legendzie... Dobrze że nic się nie stało.