Od kilku tygodni trwały spekulacje dotyczące przyszłości Jorge Lorenzo. Hiszpan nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z Movistar Yamaha MotoGP, choć propozycję nowej umowy otrzymał jeszcze przed startem nowego sezonu MotoGP.
W poniedziałek Japończycy poinformowali, że po sezonie 2016 współpraca obu stron dobiegnie końca. Lorenzo dołączył do Yamahy w roku 2008 i zdobył dla niej trzy tytuły mistrza świata (2010, 2012 i 2015). W tym okresie "Por Fuera" wygrał 41 wyścigów, 99 razy stał na podium, a obecnie licznik występów dla Yamahy zatrzymał się na 141.
- Yamaha jest wdzięczna Jorge za wkład wniesiony w sukcesy w wyścigach i oczekuje na dalszą współpracę i niezapomniane chwili w pozostałych wyścigach sezonu 2016 - głosi komunikat Yamahy.
Na ten moment nie wiadomo kto zajmie miejsce Lorenzo w japońskim zespole. Pewnym dalszych startów w Yamasze może być za to Valentino Rossi, który niedawno podpisał kontrakt na starty w latach 2017-2018. - Nazwisko drugiego zawodnika ogłosimy w odpowiednim czasie, po uzyskaniu porozumienia z zainteresowanym - twierdzi Yamaha.