Początek sezonu w wykonaniu Marca Marqueza nie był najlepszy, gdyż Hiszpan nie potrafił sobie poradzić z motocyklem przygotowanym na ten sezon przez Repsol Honda Team. Dopiero poprawki wprowadzone przez Japończyków sprawiły, że maszyna bardziej pasuje do stylu jazdy Marqueza.
[ad=rectangle]
W motocyklu Hiszpana zamontowano podwozie z zeszłego sezonu co pozytywnie wpłynęło na jego wyniki. "MM93" wygrał ostatnie dwa wyścigi, które rozegrano na torach Sachsenring i Indianapolis. - Wyścig na Indianapolis był trudny, niezwykle wymagający. Jestem jednak niezwykle szczęśliwy, że udało mi się wygrać dwa Grand Prix z rzędu - powiedział aktualny mistrz świata.
Dobra forma Marqueza sprawiła, że Hiszpan awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Hiszpan ciągle ma szanse na obronę tytułu, dlatego liczy na kolejny udany występ podczas najbliższego weekendu wyścigowego w Czechach. - Ledwo cieszyliśmy się z wygranej w Stanach Zjednoczonych, a już musimy myśleć o wyścigu w Brnie. To jest jeden z moich ulubionych obiektów. W przeszłości miewałem na nim lepsze i gorsze występy, ale udajemy się do Czech w dobrym momencie. Mamy dobre tempo i będziemy ciężko pracować, aby być przygotowanym do walki o czołowe pozycje - dodał Marquez.