O ile początek testów w Malezji nie był udany dla Marca Marqueza, który w poniedziałek miał problemy z hamulcami, o tyle jego finisz może budzić podziw. W środę Hiszpan pokonał dystans 73 okrążeń, a jego najlepszy wynik to 1:59.115.
[ad=rectangle]
Dlatego też "MM93" nie krył radości po zakończeniu testów. - Jestem zadowolony, bo rano wykonaliśmy kilka dobrych okrążeń, co jest dobrą wiadomością. Jednak ważniejsze jest dla mnie, że wykonaliśmy wszystkie zadania, które sobie założyliśmy, gdy przyjechaliśmy tu pierwszego dnia. Udało nam się odrobić pracę domową i miałem nawet czas, aby popołudniu wykonać symulację wyścigu - powiedział aktualny mistrz świata.
Trzydniowe testy w Malezji sprawiły, iż zespół Repsol Honda Team jest dobrze przygotowany do pierwszego wyścigu nowego sezonu, który zostanie zainaugurowany 29 marca w Katarze. - Przy temperaturze toru 49 st. C, osiągnęliśmy wszystkie cele, jakie sobie założyliśmy. W Katarze nasz wysiłek będzie już bardziej skupiony na wyścigu i dostrojeniu ustawień motocykla. Nie sądzę, abyśmy tam sprawdzali kolejne nowe elementy motocykla - dodał Marquez.
Czy wyścig w Katarze zakończy się zwycięstwem Marca Marqueza? 
