Valentino Rossi ukończył piątkowe sesje treningowe z dziesiątym czasem i nie był zadowolony z tego wyniku. Włoch narzekał na ustawienia motocykla i zapewniał, że Movistar Yamaha MotoGP ma sporo pracy do wykonania przed sobotnimi jazdami.
[ad=rectangle]
Zespół Włocha najwyraźniej stanął na wysokości zadania, bo "The Doctor" ukończył kwalifikacje na piątym miejscu. - Jestem bardzo zadowolony. Szczególnie po piątkowych treningach, które były dla nas katastrofą. Nie mogłem jeździć na motocyklu w sposób komfortowy, ale razem z zespołem sporo zmieniliśmy w kwestii ustawień i jestem usatysfakcjonowany - powiedział były mistrz świata.
W tym sezonie Rossi dwukrotnie zajmował miejsca na podium, a wszystkie tegoroczne wyścigi wygrał Marc Marquez. Włoch przekonuje jednak, że na torze Le Mans może postarać się o niespodziankę. - Jestem szybki, mam dobre tempo i właściwe ustawienia. W kwalifikacjach miałem potencjał, aby zająć miejsce w pierwszym rzędzie, ale ostatecznie to się nie udało, choć i tak nie jest najgorzej. Jestem piąty, ale tuż za mną są Lorenzo i Pedrosa, a to są wielcy rywale. Na czele znajduje się Marquez. Jest bardzo szybko, ale mogę z nim walczyć! - dodał Rossi.