Mike Trimby był jedną z legend MotoGP. Od lat pojawiał się praktycznie na każdym wyścigu i nie inaczej było przy okazji GP San Marino. Jeszcze w piątek Brytyjczyk był widziany na torze Misano, gdzie rozgrywano sesje treningowe przed niedzielnym wyścigiem. Późnym wieczorem zarządcy MotoGP przekazali smutną informację o nagłej śmierci 74-latka.
Trimby w przeszłości sam ścigał się na motocyklach. Pracował też jako mechanik przy wyścigach ulicznych na wyspie Man w latach 70. W MotoGP pojawił się kilkanaście lat później, gdy zespoły żyły w konflikcie z ówczesnymi organizatorami motocyklowych mistrzostw świata.
Liczne protesty motocyklistów, a nawet ruch w wykonaniu Kenny'ego Robertsa, który był gotów utworzyć konkurencyjną serię wyścigową dla MotoGP, Mike Trimby został poproszony o negocjacje na linii zespoły-promotor. Celem Brytyjczyka było wywalczenie lepszych warunków płacowych dla zawodników i ekip.
W ten sposób w roku 1986 powstała IRTA - Międzynarodowe Stowarzyszenie Zespołów Wyścigowych. Równocześnie Trimby zmienił swoje stanowisko - pracę w roli szefa związku zawodowego motocyklistów zamienił na kierowanie organem reprezentującym zespoły.
To właśnie Trimby, mając ogromne wsparcie żony - co zawsze podkreślał, stał się kluczową osobą w rozwoju produktu zwanego obecnie pod nazwą MotoGP. Jego działania pozwoliły pozyskać kolejnych sponsorów, kontrakty telewizyjne i uczynić MotoGP produktem globalnym. Równocześnie Brytyjczyk miał ogromny wpływ na poprawę bezpieczeństwa podczas wyścigów.
Trimby jako dyrektor generalny IRTA odpowiadał za wiele kwestii na torze, począwszy od wystrój i organizację garaży, po kontraktowanie obsługi telewizyjnej, funkcyjnych i osób odpowiedzialnych za kontrole techniczne.
W roku 2022 Royal Automobile Club wręczył mu prestiżowe trofeum Torrens Trophy, będąc niezwykle wdzięcznym za liczne sukcesy. - Jestem zaskoczony i zaszczycony, że wyróżniono mnie w ten sposób. Moje osiągnięcia nie byłyby możliwe, gdyby nie wsparcie czołowych zawodników z MotoGP i jedność zespołów w ramach IRTA. Żadne z tych osiągnięć nie byłoby też możliwe bez partnerstwa z Dorną, które rozpoczęło się w roku 1992 - mówił Trimby, nawiązując do aktualnego promotora MotoGP, czyli hiszpańskiej Dorny.
"Założyciel i dyrektor generalny IRTA oraz ikona MotoGP na zawsze zostanie w naszej pamięci. Dorna i cała rodzina MotoGP składają szczere kondolencje żonie Mike'a - Irene, jego rodzinie, przyjaciołom, współpracownikom i bliskim w tym najtrudniejszym momencie" - brzmi komunikat promotora MotoGP.
Czytaj także:
- Śmieje się policji prosto w twarz. Jeździ bolidem F1 po drogach
- Polski talent wraca do ścigania. W sieci trwa zbiórka na jego starty