Żaden zawodnik z polskich rozgrywek, poza Małgorzatą Pazio, nie dostał się do tej profesjonalnej ligi. W Polsce jest to sport amatorski. Polka gra w Szwecji już piąty rok.
Przed rokiem zdobyła brązowy medal, a w letnim okienku transferowym przeniosła się do zespołu IKSU - czterokrotnego mistrza kraju. W sezonie 2016-17 IKSU dysponowało najsilniejszym składem, jaki kiedykolwiek wystąpił w tych rozgrywkach: 10 reprezentantek Szwecji, 2 Szwajcarii oraz Małgorzata Pazio z Polski. Zespół ten pobił rekord w ilości zdobytych punktów w rundzie zasadniczej - 74, wygrywając 25 z 26 spotkań.
W play-offach IKSU pokonało Malmo FBC (3:0 do trzech zwycięstw) oraz zeszłorocznego mistrza kraju, Pixbo Wallenstam (3:1), a w wielkim finale odniosło zwycięstwo nad KAIS Mora 4:1.
Małgorzata Pazio rozegrała całe spotkanie. Zwycięstwo w finale daje drużynie prawo do gry w Champions Cup - pucharze europejskim.
Pazio pochodzi z Warszawy i ma obecnie 26 lat. Od 15 roku życia nieustannie gra w reprezentacji Polski. Przez kilka lat występowała jednocześnie w reprezentacji juniorskiej, jak i seniorskiej. Była członkiem drużyny, która odniosła największy sukces spośród wszystkich reprezentacji Polski w unihokeja. W 2008 roku razem z reprezentacją juniorek zajęła czwarte miejsce w mistrzostwach świata. Łącznie w juniorkach i seniorkach zagrała 7 razy na mistrzostwach świata. Z orzełkiem na piersi wystąpiła 99 razy przez blisko 12 lat. Małgorzata Pazio gra na pozycji obrońcy.
ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek: Nawet nie marzyłam o takim klubie jak PSG, to był dla mnie szok