Tokio 2020. Polka wycofała się po kraksie. Jason Kenny w wielkim stylu zdobył siódme złoto igrzysk olimpijskich

Getty Images / Justin Setterfield / Na zdjęciu: kraksa podczas IO w Tokio
Getty Images / Justin Setterfield / Na zdjęciu: kraksa podczas IO w Tokio

Daria Pikulik po kraksie w scratchu nie ukończyła wyścigu tempowego podczas wieloboju (omnium) rozgrywanego w ostatnim dniu igrzysk olimpijskich Tokio 2020.

Na ostatnim kilometrze pierwszej konkurencji wieloboju - scratchu - upadły Olivija Baleisyte i Yao Pang. 11 sekund później, w końcówce 39., przedostatniego okrążenia, nastąpiła kolejna kraksa - spowodowała ją Elisa Balsamo. Jadąca tuż za mistrzynią Europy Daria Pikulik wpadła na Włoszkę. Z kolei na Polkę wjechała Lotte Kopecky. Ucierpiały też: złota medalistka igrzysk olimpijskich 2016 i 2012 - Laura Kenny (Trott), Emily Kay, Clara Copponi i Ebtissam Zayed Ahmed.

Zawodniczka Klubu Kolarskiego Ziemia Darłowska stanęła na starcie wyścigu tempowego. Poobijana po kraksie brązowa medalistka mistrzostw świata Berlin 2020 nie zdołała jednak go ukończyć. W piątek Daria Pikulik wraz z siostrą Wiktorią była szósta w madisonie. Wycofała się również Kopecky. Natomiast Laura Kenny wygrała aż 7 lotnych premii i triumfowała w wyścigu tempowym.

Złoty medal zdobyła Jennifer Valente. Amerykanka jako pierwsza minęła metę w scratchu. W wyścigu tempowym była trzecia, w australijskim (eliminacyjnym) - czwarta, a w punktowym - ponownie trzecia. Zwyciężyła z dorobkiem 124 "oczek". Srebro otrzymała Yumi Kajihara (110), a brąz - Kirsten Wild (108).

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. "Mógł z powodzeniem walczyć o medal". Ennaoui zdradza kulisy startu i przygotowań Marcina Lewandowskiego

Laura Kenny spisała się najlepiej w wyścigu punktowym, ale w trzeciej części wieloboju odpadła dość szybko (zajęła 13. lokatę) i zakończyła omnium na szóstej pozycji. Jej mąż - Jason Kenny - w wielkim stylu obronił tytuł mistrza olimpijskiego w keirinie. Reprezentant Wielkiej Brytanii odjechał wszystkim rywalom tuż po opuszczeniu toru przez dernistę, trzy okrążenia przed końcem i triumfował z wyraźną przewagą. Po trzecim miejscu w Rio de Janeiro, ponownie medal igrzysk olimpijskich - tym razem srebrny - zdobył Azizulhasni Awang (763 tysięcznych straty do zwycięzcy). Trzeci finiszował aktualny mistrz świata Harrie Lavreysen (+0.773).

Kenny i Awang wygrali wcześniej wyścigi półfinałowe. Urodzony w 1988 roku Brytyjczyk zdobył ósmy medal igrzysk olimpijskich, a siódmy z najcenniejszego kruszcu.

Mistrzynią olimpijską w sprincie została Kelsey Mitchell. W finale rekordzistka świata minęła metę o 61 oraz 64 tysięczne sekundy szybciej od Oleny Starikowej. Na trzecim stopniu podium stanęła Wai Sze Lee, która finiszowała o 0.964 i 0.233 wcześniej niż Emma Hinze. W półfinałach rywalizowały Mitchell - Hinze (do wyłonienia triumfatorki był potrzebny trzeci przejazd) oraz Starikowa - Lee (2:0).

Sprint kobiet: 1. Kelsey Mitchell (Kanada), 2. Olena Starikowa (Ukraina), 3. Wai Sze Lee (Hongkong).
Keirin mężczyzn: 1. Jason Kenny (Wielka Brytania), 2. Azizulhasni Awang (Malezja), 3. Harrie Lavreysen (Holandia).
Omnium kobiet: 1. Jennifer Valente (Stany Zjednoczone), 2. Yumi Kajihara (Japonia), 3. Kirsten Wild (Holandia).

Komentarze (1)
avatar
Leeleszek
8.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Totalna porażka polskiego kolarstwa torowego,zwiazek tonie w długach zawodnicy i zawodniczki w konfrontacji ze światem to amatorstwo .Pozytyw z tego taki ze można ich jedynie nazywać olimpijcz Czytaj całość