Dramat Polaka. "Nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć"

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Paweł Wojciechowski
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Paweł Wojciechowski

- To były męczarnie. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć - przyznał zrezygnowany Paweł Wojciechowski, który nie przebrnął eliminacji skoku o tyczce na igrzyskach w Tokio.

[b]

Z Tokio - Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty[/b]

- Może to jakaś klątwa? - Paweł Wojciechowski nie miał pomysłu jak wytłumaczyć swoją porażkę w eliminacjach. Polski tyczkarz po raz kolejny nie awansował do finału olimpijskiego. W Tokio trzy razy strącił poprzeczkę zawieszoną na zaledwie 5,50 m.

Po eliminacjach wyglądał na przybitego i zrezygnowanego.

ZOBACZ WIDEO: Coming out polskiej wioślarki podczas wywiadu. "Chciałabym żeby każdy na to spojrzał normalnie"

- Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Na treningach naprawdę wygląda to dobrze, czuję, że mogę skakać spokojnie powyżej 5,70 m, a tu potem przychodzą takie męczarnie na 5,50 m. To jest katastrofa - mówił dziennikarzom.

31-latek nie zamierza jednak kończyć kariery. Jego celem numer jeden będzie teraz finał na igrzyskach w Paryżu w 2024 roku.

- Nie ma takiej możliwości, żebym skończył. Muszę zrobić wszystko żeby wytrzymać do Paryża i przygotować się do kolejnych igrzysk tak, żeby skakać tam w finale - dodał.

Z trzech Polaków do finału awansował jedynie Piotr Lisek. Robert Sobera zrezygnował w trakcie eliminacji z powodu kontuzji.

Czytaj także:
Tokio 2020. Dramaturgia podczas eliminacji. Tylko jeden Polak z awansem
Co oni narobili?! Z tego będzie medal!

Komentarze (31)
avatar
kemod
1.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
dziękujemy już temu panu za jego osiągnięcia. Czy ci pawle sprawia przyjemność tak się poniżać, zresztą już po raz enty, czy tak dobrze płacą w tym związku za byłe już przed potopowe osiągnięci Czytaj całość
avatar
yes
31.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Może to jakaś klątwa? - Paweł Wojciechowski nie miał pomysłu jak wytłumaczyć swoją porażkę w eliminacjach" - to jest kontuzja zawodnika. Czytaj całość
avatar
Szef na worku
31.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
The Grudge 8 
avatar
G77
31.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Same dramaty 
avatar
Stanisłav
31.07.2021
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Jak na razie to więcej na olimpiadzie mamy afiszujących się dewiantów niż medali. Niezła wycieczka do Japonii , tylko dlaczego na mój koszt?