Lekkoatleci nie mogli uczestniczyć w ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich. A to dlatego, że ich rywalizacja w Tokio rozpocznie się dopiero w piątek. Od poniedziałku (26 lipca) przedstawiciele tego sportu mogą meldować się w wiosce olimpijskiej. Skorzystało z tego już większość reprezentantów Polski.
Jak informuje Polski Związek Lekkiej Atletyki, duża część naszych zawodników jest już w wiosce - na czele ze sztafetą 4x400 metrów, czy tyczkarzami. Biało-Czerwoni mają też za sobą pierwszy trening na arenie olimpijskiej.
- Proces zakwaterowania przebiegł bez problemu. Zawodnicy czują już atmosferę zbliżającego się startu. Dużo dobrych emocji przyniósł też trening na stadionie. Arena olimpijska jest imponująca. Podobnie jak całość organizacyjna, która stoi na naprawdę bardzo wysokim poziomie - przyznał dyrektor sportowy PZLA, Krzysztof Kęcki, cytowany przez pzla.pl.
Jednak nie wszyscy reprezentanci Polski w konkurencjach lekkoatletycznych dotarli już do Japonii. Niektórzy - jak Kamila Lićwinko czy Karolina Nadolska - rozpoczynają rywalizację znaczniej później. One wkrótce przylecą do Tokio.
Czytaj także:
- Jasny przekaz ws. igrzysk. "Nie panikujmy, spokojnie!"
- Kolejny rekord zakażeń COVID-19 w Tokio. Igrzyska olimpijskie zagrożone?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kto bogatemu zabroni? Tak spędza wakacje Cristiano Ronaldo