Kilka dni temu w wyścigu ze startu wspólnego Annemiek Van Vleuten zdobyła srebrny medal, choć wjeżdżając na metę, była pewna, że wywalczyła złoto. To z kolei padło łupem Anny Kiesenhofer.
W jeździe indywidualnej na czas jednak nie było już żadnych wątpliwości ze strony Holenderki. Annemiek van Vleuten od samego początku "czasówki" narzuciła mocne tempo, które utrzymała do samego końca. Warto podkreślić, że jej przewaga nad drugą w klasyfikacji Szwajcarką Marlen Reusser, wyniosła ponad 56 sekund.
Długo wydawało się, że Reusser zakończy rywalizację bez medalu. Na pierwszych pomiarach czasu Szwajcarka plasowała się na piątym oraz czwartym miejscu. Druga część dystansu była jednak popisem w wykonaniu Reusser. 30-latka przyśpieszyła i pomknęła po swój pierwszy olimpijski medal w karierze.
ZOBACZ WIDEO: Reprezentacja Polski rozkręca się w turnieju olimpijskim. "To jest kwestia tego co wydarzyło się w głowach Polaków"
Brąz w dzisiejszej jeździe indywidualnej na czas przypadł drugiej z Holenderek, Annie van der Bregen. Tym samym utytułowana kolarka powtórzyła swój wynik sprzed pięciu lat z Rio de Janeiro.
Na starcie rywalizacji stanęło 25 zawodniczek. Wśród nich była także Anna Plichta, ale tym razem Polka nie dostarczyła nam wielu emocji. Już na pierwszym pomiarach czasu było widać, że nie będzie to wybitny występ naszej reprezentantki. Ostatecznie została sklasyfikowana na 24. miejscu ze stratą czterech minut i 43 sekund do van Vleuten.
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Annemiek van Vleuten | Holandia | 30:13.49 |
2 | Marlen Reusser | Szwajcaria | 31:09.96 |
3 | Anna van der Breggen | Holandia | 31:15.12 |
4 | Grace Brown | Australia | 31:22.22 |
5 | Amber Neben | USA | 31:26.13 |
24 | Anna Plichta | Polska | 34:56.95 |
Czytaj więcej:
Duet plażowy z awansem, lecz jak na razie bez euforii. "Nie cieszmy się za bardzo"