Jest godny przeciwnik dla Igi. Zobacz memy po sukcesie Świątek
PB
Iga Świątek wygrała Rolanda Garrosa 2022. To drugi triumf raszynianki w turnieju wielkoszlemowym w Paryżu w karierze. W finale tegorocznej imprezy Polka pokonała w dwóch setach Amerykankę "Coco" Gauff. Gratulacje Świątek złożył Robert Lewandowski, który był na trybunach podczas finału. Inni też postanowili "ogrzać się" w blasku sukcesu Igi. Zobacz najlepsze memy.
Polub Tenis na Facebooku
Komentarze (-1)
-
ilovesport Zgłoś komentarzna Interii), że Iga zasłużenie jest wysoko (wówczas druga), ALE równie zasłużenie nie wygrała. Byli tacy, co wówczas mnie po prostu "zjedli", ale obstawałem I OBSTAJĘ przy swoim zdaniu. Po prostu chodziło mi wtedy o to, że triumf Igi w tym plebiscycie byłby możliwy dopiero wówczas, gdy Iga już POTWIERDZI swoją klasę (część kibiców głosujących rok w rok w Plebiscycie bywa bardzo nieufna wobec sportowców odnoszących choćby nawet największy w historii w danej dyscyplinie, ale jednak PREMIEROWY dla siebie sukces - ja na przykład do takich należę). Pracowała nad tym konsekwentnie od czasu pierwszej wygranej w Paryżu, a to, że nieraz w międzyczasie zabolało (wiadomo, m.in. nieudana obrona tytułu na French Open 2021 czy w końcu porażka w II rundzie Igrzysk Olimpijskich w wyniku przemotywowania), jest w pełni zrozumiałe. To klasyczna droga do wielkości wielu sportowców. Czasem musisz wpaść w ciernie, by w końcu sięgnąć gwiazd. Początek 2022 roku natomiast nie był może PERFEKCYJNY (w tym sezonie Iga już trzy razy zeszła przecież z kortu POKONANA, niemniej trzeba pamiętać, że nawet Steffi Graf w latach swojej eksplozji sportowej nie była w stanie nie przegrać żadnego meczu, tak więc nie wiem, czy któraś tenisistka w ogóle zaliczy PEŁNY sezon, nie schodząc pokonana z kortu ani razu (to oczywiście aluzja do Ashleigh Barty, która nie przegrała w tym sezonie ani jednego meczu, ale nie dokończy go, bo zakończyła karierę w jego trakcie)), ale za to NAPRAWDĘ ŚWIETNY, za to to, co OBECNIE wyprawia Iga, w głowie się nie mieści, pamiętając, że przecież jeszcze 9-10 lat temu wielu kibiców miało wątpliwości, czy KIEDYKOLWIEK doczekamy się zawodniczki, która wygra turniej wielkoszlemowy. A jednak stało się. W mojej ocenie, żeby Iga NIE została Sportowcem Roku za rok 2022, po mistrzostwo świata musieliby w tym celu sięgnąć ZARÓWNO siatkarze, jak i siatkarki ORAZ piłkarze, a to raczej niewykonalne, jeśli chodzi o założony przeze mnie warunek wystąpienia takiej sytuacji akurat w 2022 i PO KOLEI. Jasne, to jest sport, ale pewne rzeczy są jednak absolutnie nie do zrobienia.
-
gość nie dzielny Zgłoś komentarzpinokio to może cepami na klepichu w cymbergaja swoimi jajcami zagrać ,tylko tyle potrafi,bo nawet pomocy dostałby bachora dorobić się
-
Husarzyk Zgłoś komentarzHa ha ha, no właśnie, a co na to Robert z Anką?