WTA Ad-Dauha: 10. starcie Agnieszki Radwańskiej z Robertą Vinci, pogromczyni Sereny na drodze do półfinału

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W czwartek po godz. 18:00 Agnieszka Radwańska zmierzy się z Robertą Vinci w pojedynku ćwierćfinałowym turnieju WTA Premier 5 w Ad-Dausze. Będzie to 10. spotkanie Polki i Włoszki na zawodowych kortach.

1
/ 5

O co toczy się gra w Katarze?

Z 16 rozstawionych tenisistek tylko cztery zameldowały się w ćwierćfinale zawodów Qatar Total Open, a najwyżej notowana z nich jest Agnieszka Radwańska. Obok krakowianki do tej fazy dostały się jeszcze Garbine Muguruza, Carla Suarez i Roberta Vinci, która w czwartek zmierzy się z krakowianką w meczu o półfinał.

Niespodziewane porażki doznane przez inne czołowe tenisistki świata sprawiły, że triumfatorka turnieju w Ad-Dausze może znacznie poprawić swoją pozycję w światowym rankingu. Nie pozostanie to bez znaczenia przed dużymi imprezami w Indian Wells i Miami. Zwycięstwo w Katarze pozwoli również realnie już myśleć o występie w kończących zmagania Mistrzostwach WTA.

900 punktów rankingowych jest do zdobycia w Ad-Dausze. Pewne jest, że miano liderki zachowa w najbliższy poniedziałek Serena Williams, ale zagrożona jest pozycja Andżeliki Kerber. Mieszkającą i trenującą w Puszczykowie reprezentantkę Niemiec może wyprzedzić Radwańska pod warunkiem, że w sobotę okaże się najlepsza w katarskiej imprezie.

Krakowianka także musi uważać, ponieważ jeśli odpadnie przed finałem, to będzie mogła ją wyprzedzić Muguruza. Hiszpanka, finalistka Wimbledonu 2015, znalazła się w górnej części turniejowej drabinki, gdzie jest jedyną rozstawioną zawodniczką. W czwartek na jej drodze stanie Andrea Petković, natomiast w półfinale jej przeciwniczką będzie jedna z rewelacji, Saisai Zheng lub Jelena Ostapenko.

Vinci także ma o co grać w Ad-Dausze. Pokonanie Radwańskiej na pewno da jej kolejny awans w rankingu, gdyż pozwoli wyprzedzić Petrę Kvitovą, Belindę Bencić i Lucie Safarovą. Tenisistka z Tarentu może w poniedziałek być nawet szóstą rakietą świata, ale trzeba pamiętać, że o to samo walczy także Suarez, która może się spotkać z Włoszką w półfinale.

2
/ 5

Niełatwa droga do ćwierćfinału

- Taki jest właśnie kobiecy tenis. Nigdy nie wiesz, co się wydarzy. W drodze do finału często jest wiele niespodzianek i przeróżnych rezultatów - stwierdziła Radwańska, zapytana o porażki rozstawionych tenisistek w tegorocznej edycji Qatar Total Open. Krakowianka także nie miała łatwej przeprawy w tym turnieju, choć zmagania rozpoczęła od II rundy.

Na początek 26-letnia Polka zmierzyła się z powracającą stopniowo do dawnej dyspozycji Kateryny Bondarenko i po wyrównanym dwusetowym boju zwyciężyła 6:4, 6:4. - Dało się odczuć podmuchy wiatru, więc czas rozgrywania pojedynku nie był najlepszy. Być może nie rozegrałam najładniejszego meczu, ale go wygrałam, a to przecież najważniejsze. Jestem bardzo zadowolona - wyznała trzecia obecnie rakieta globu.

W III rundzie Radwańska przegrywała już 1:4 w pojedynku z Monicą Niculescu, ale wyciągnęła seta na 7:5. W drugiej partii Polka poradziła sobie ze slajsowanym forhendem Rumunki i dwukrotnie przełamała jej serwis. Kolejny trudny mecz i zwycięstwo 7:5, 6:1. - Wydaje mi się, że Monica ma najlepsze ręce w cyklu. Jest bardzo sprytną tenisistką, która prezentuje niewygodny styl gry. Wiedziałam, że czeka mnie trudny i przede wszystkim długi pojedynek. Rywalka zmusiła mnie do pokazania najlepszego tenisa - komentowała Polka.

Vinci jest w Katarze rozstawiona z "dziewiątką", dlatego rozegrała o jeden mecz więcej od Radwańskiej. W ubiegłym tygodniu Włoszka szybko odpadła z zawodów w Dubaju, ale w Ad-Dausze dobrze się zaaklimatyzowała. Na początek rozgromiła Łesię Curenko 6:2, 6:1, następnie powróciła ze stanu 0-1 w setach i obroniła trzy piłki meczowe, by zwyciężyć utalentowaną Darię Kasatkinę 2:6, 6:4, 7:6(3). W środę także nie miała łatwej przeprawy, ale zdołała pokonać Caglę Buyukakcay 7:5, 6:1.

3
/ 5

Triumfatorka Szlemów i pierwsza mistrzyni Katowic

Vinci ma na koncie 10 singlowych tytułów w głównym cyklu. Z ostatniego cieszyła się w lutym, podczas halowej imprezy rangi WTA Premier w Sankt Petersburgu. Wcześniej przegrała cztery kolejne, w tym ten najważniejszy w karierze, na Flushing Meadows w Nowym Jorku, gdzie jej pogromczynią została rodaczka Flavia Pennetta.

Z pierwszego trofeum WTA mieszkająca w Tarencie tenisistka cieszyła się w 2007 roku, kiedy wygrała niewielkie zawody w Bogocie. Później wygrywała w Barcelonie (dwukrotnie), Luksemburgu, Den Bosch, Budapeszcie, Dallas i wreszcie w Katowicach. W stolicy Górnego Śląska reprezentantka Italii zrobiła wrażenie na wszystkich, a w wielkim finale pokonała w dwóch setach faworyzowaną Petrę Kvitovą.

Vinci najbardziej znana jest z sukcesów w grze podwójnej, w której była nawet pierwszą rakietą świata. Z Sarą Errani skompletowała Karierowego Wielkiego Szlema, triumfując w Australian Open (2013, 2014), Rolandzie Garrosie (2012), Wimbledonie (2014) oraz US Open (2012). Kilka miesięcy po wielkim sukcesie Włoszki ogłosiły, że kończą współpracę, gdyż pragnęły się jeszcze skupić na grze singlowej.

4
/ 5

Pogromczyni Sereny Williams, najstarsza debiutantka w Top 10

Vinci i Errani pokazują w ostatnim czasie, że nie rzucały słów na wiatr. Tenisistka z Tarentu odniosła największe zwycięstwo w karierze w Nowym Jorku, gdzie w półfinale pokonała szarżującą po Klasycznego Wielkiego Szlema Serenę Williams. Od tego momentu Włoszka znów była na ustach całego tenisowego świata i liczyła się w walce o wyższe cele.

Jesienne występy w Azji nie dały jej pierwszego w karierze awansu do turnieju singla Mistrzostw WTA, ale przybliżyły do innego celu. Początek sezonu 2016 nie był udany, ale triumf w Sankt Petersburgu ponownie rozbudził apetyt głodnej sukcesów Włoszki. 22 lutego Vinci zadebiutowała w Top 10 jako najstarsza zawodniczka w historii. Stało się to cztery dni po jej 33. urodzinach.

Qatar Total Open, Ad-Dauha (Katar) WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,818 mln dolarów czwartek, 25 lutego

ćwierćfinał: kort centralny, po godz. 18:00 czasu polskiego

Agnieszka Radwańska (Polska, 3)bilans: 7-2Roberta Vinci (Włochy, 9)
3ranking10
26wiek33
173/56wzrost (cm)/waga (kg)163/60
praworęczna, oburęczny bekhendgrapraworęczna, jednoręczny bekhend
Krakówmiejsce zamieszkaniaTarent
Tomasz WiktorowskitrenerFrancesco Cina
sezon 2016
12-1 (12-1)bilans roku (główny cykl)11-4 (11-4)
tytuł w Shenzhennajlepszy wyniktytuł w Sankt Petersburgu
0-1tie breaki4-0
33asy44
674 488zarobki ($)270 498
kariera
2005początek1999
2 (2012)najwyżej w rankingu10 (2016)
514-220bilans zawodowy530-363
18/7tytuły/finałowe porażki (główny cykl)10/5
22 452 201zarobki ($)10 378 399
5
/ 5

Radwańska - Vinci już po raz dziesiąty

W czwartek dojdzie do 10. pojedynku Włoszki z najlepszą polską tenisistką. Radwańska zwyciężała wcześniej siedem razy, ale ostatni raz panie grały ze sobą w 2014 roku. Od tego czasu sporo się zmieniło, teraz obie są klasyfikowane w Top 10 i pragną kolejnych sukcesów.

W pierwszych meczach (Rzym 2008, New Haven 2009) krakowianka musiała odrabiać stratę seta. W siedmiu kolejnych pojedynkach rozstrzygnięcie nastąpiło w dwóch partiach. Włoszka triumfowała tylko dwukrotnie, w US Open 2012 i w 2014 roku w Pekinie, gdzie panie zmierzyły się ze sobą po raz ostatni.

Radwańska nie może lekceważyć przeciwniczki, jeśli chce odnieść korzystny wynik w czwartkowym spotkaniu. Vinci potrafi zaskoczyć swoim bekhendowym slajsem, a do  tego poprawiła trochę uderzenia z forhendu. W warunkach wietrznych, jakie panują w katarskiej stolicy, może być bardzo niebezpieczną rywalką. Polce o zwycięstwo nie będzie wcale tak łatwo.

Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Robertą Vinci (główny cykl):

RokTurniejEtapZwyciężczyniWynik
2008RzymII rundaRadwańska3:6, 6:2, 6:2
2009New HavenI rundaRadwańska2:6, 6:2, 7:6(5)
2010RzymII rundaRadwańska6:1, 6:0
2012MadrytIII rundaRadwańska7:6(1), 6:4
2012US OpenIV rundaVinci6:1, 6:4
2013SydneyćwierćfinałRadwańska6:4, 7:5
2014StuttgartII rundaRadwańska6:3, 6:2
2014MadrytIII rundaRadwańska6:1, 6:1
2014PekinII rundaVinci6:4, 6:4

Zobacz wideo: Jerzy Janowicz: Przygotowanie tenisowe uda mi się nadrobić

{"id":"","title":"","signature":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (28)
omi
25.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no i fajnie że Petko wygrała:) fajnie uśmiechnięta po meczu...i będzie fajnie jeśli wygra Doha:) Dużo by jej to dało fajnej energii na sezon i tym lepiej by było w ogóle żeby się włączyła do wa Czytaj całość
avatar
bezet
25.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Petko! Świetny mecz.  
omi
25.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba zaczyna iskrzyć między Garbisią a Sumykiem -_^ Jak już na czasie takie wymiany zdań idą to chyba ta współpraca nie będzie bardzo wieloletnia :) Jakieś przeczucie mi mówi że oni to sie mog Czytaj całość
omi
25.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sympatycznie jak widze Petko całkiem nieźle grającą w tym roku mimo iż wygrała niewiele meczów i trudno powiedzieć czy pokona Garbisie? Szkoda mi jej było gdy w zeszłym sezonie mówiła że tenis Czytaj całość
avatar
bezet
25.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świetnie.... 3 set...