Imponujący widok. Rok Igi Świątek na szczycie światowego rankingu w liczbach

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

4 kwietnia mija rok od kiedy Iga Świątek została oficjalnie liderką rankingu WTA. Przez ten czas Polka dołożyła do swojej kolekcji kilka wartościowych triumfów. Zobacz, jak prezentują się jej najważniejsze liczby w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 5

Wysoki procent udziału w finałach

Od 4 kwietnia 2022 roku Iga Świątek zagrała łącznie w 17 imprezach (nie liczymy turnieju pokazowego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich). Dwie z nich były zmaganiami drużynowymi (kwalifikacje do Billie Jean King Cup oraz United Cup). Pozostałe 15 to turnieje rangi WTA.

Świątek aż 8 razy dochodziła do finału, czyli pod tym względem jej skuteczność wynosi ponad 50 proc. Z ośmiu meczów o tytuł Polka wygrała sześć. Liderka światowego rankingu triumfowała kolejno w: Rzymie, Stuttgarcie, Paryżu (turniej wielkoszlemowy), Nowym Jorku (turniej wielkoszlemowy), San Diego i Dosze.

2
/ 5

Niewiele rywalek znalazło na nią sposób

W trakcie ostatniego roku Świątek rozegrała 67 spotkań. 57 kończyło się jej zwycięstwem. Z tego Polka wygrała 48 razy w dwusetowych pojedynkach i 9 razy po trzysetowej batalii.

Spośród 10 porażek nasza zawodniczka sześciokrotnie przegrywała w okresie od 4 kwietnia do 31 grudnia 2022 roku (wciąż liczymy tylko mecze oficjalne). Do tego dochodzą cztery pojedynki przegrane w obecnym roku kalendarzowym.

Dwie zawodniczki ograły Świątek po dwa razy. To Barbora Krejcikova i Jelena Rybakina. Obie panie w pewien sposób zapisały się w historii.

Krejcikova bowiem dwukrotnie pokonywała Świątek w finałach i w ciągu ostatniego roku jest jedyną zawodniczką, która uprzykrzała Polce życie w meczach o tytuł. Rybakina natomiast jako pierwsza tenisistka wygrała dwa razy ze Świątek bez straty seta, od kiedy ta została liderką rankingu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: On się nic nie zmienia. Ronaldinho nadal czaruje

3
/ 5

Piekarnia działa prężnie

Wiele spotkań Iga Świątek rozstrzygała bardzo szybko. Często można zaobserwować bajgle i bagietki zdobywane przez Polkę. To oczywiście oznacza sety wygrane do zera oraz do jednego. A tych było naprawdę sporo.

W przeciągu roku Świątek 20 razy wygrywała partie do zera i 21 razy oddawała w danym secie tylko jednego gema. Jedna z rywalek została nawet odprawiona "na rowerku". Mowa o Andreei Prisacariu, która podczas meczu Polska - Rumunia w ramach kwalifikacji do turnieju Billie Jean King Cup, przegrała ze Świątek 0:6, 0:6.

4
/ 5

Te rywalki Świątek pokonywała najczęściej

Liderka światowego rankingu upodobała sobie wygrywanie z dwoma czołowymi Amerykankami. Od 4 kwietnia 2022 roku aż czterokrotnie pokonywała dwie zawodniczki z USA. To Coco Gauff oraz Jessica Pegula. Ogółem z Pegulą zmierzyła się pięć razy, ale w jednym przypadku musiała uznać jej wyższość.

Szczególne wrażenie robi to, w jaki sposób Świątek pokonuje Gauff. Młoda reprezentantka USA już od pewnego czasu jest w ścisłej czołówce, lecz w ostatnich czterech starciach ze Świątek nie ugrała żadnego seta. Ba, zdobyła zaledwie 16 gemów, czyli 4 gemy na mecz.

5
/ 5

Cudowny bilans na nawierzchni ziemnej

Co prawda w sezonie 2023 rywalizacja na mączce dopiero się rozpoczyna, ale w ubiegłym roku bilans Świątek na tej nawierzchni musi budzić podziw. Polka wygrała 18 meczów i przegrała zaledwie jeden. Sposób na liderkę światowego rankingu znalazła Caroline Garcia, która podczas turnieju w Warszawie zwyciężyła ze Świątek po trzysetowej batalii.

W innych meczach na mączce Świątek była praktycznie nie do złapania przez rywalki. Z 18 zwycięskich spotkań tylko w dwóch przypadkach Polka potrzebowała do triumfu trzech setów. Świetny bilans raszynianka okrasiła triumfem w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie. Wcześniej na mączce wygrywała turnieje w Stuttgarcie oraz Rzymie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Janusz sport
6.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
za dużo jej dają kasy i szkodzi jej kasa ? zajmij sie tenisem nie polityka nie dyskryminować rosyjskich sportowców co oni winni co ci zrobili tobie innym nie nic ?a czemu USA nie czepiacie s Czytaj całość
avatar
Atito44
4.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak obroni Porsche i wygra Gyrosa to sie utrzyma, no i zalezy jak ten chlop Sabalenka bedzie sobie radzil