W tym artykule dowiesz się o:
Rakieta numer 4, ale...
W rankingu WTA zajmuje czwarte miejsce. Również z "czwórką" została rozstawiona w drabince US Open - ostatniego w tym roku turnieju wielkoszlemowego, który w poniedziałek rozpocznie się na kortach w Nowym Jorku.
Paula Badosa z pewnością będzie miała coś do udowodnienia w tej imprezie. Do tej pory bowiem... niewiele w niej ugrała.
Zatrważający bilans
Badosa w US Open występowała trzykrotnie. W 2019 i 2020 r. odpadała w pierwszej rundzie, zaś rok temu w drugiej. To zdecydowanie najgorszy bilans ze wszystkich turniejów wielkoszlemowych (w Australian Open i Wimbledonie była już w IV rundzie, zaś we French Open - w ćwierćfinale).
W poniedziałek Hiszpanka rozpocznie rywalizację. W I rundzie, we wtorek, zagra z Łesią Curenko z Ukrainy. Jeśli awansuje, w kolejnych fazach "grożą" jej starcia m.in. z Wiktorią Azarenką, Emmą Raducanu czy Aryną Sabalenką. Z układu drabinki wynika, że z Igą Świątek (nr 1) może spotkać się w półfinale.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
W rodzinnym mieście
Pewnie niewielu kibiców wie, że Nowy Jork to... rodzinne miasto Pauli. Przyszła na świat na Manhattanie (w 1997 r.). Jej rodzice - Mireia i Josep - pracowali w tym mieście w branży modowej. Gdy Paula miała 7 lat, rodzina przeniosła się do Barcelony.
Przed rozpoczęciem US Open tenisistka wykorzystała okazję na odwiedzenie "starych kątów". Towarzyszyła jej m.in. siostra Jana.

Relaks na koncercie
Pamiętacie, co zrobiła Iga Świątek po odpadnięciu z Wimbledonu? Bawiła się na koncercie Adele w Londynie (więcej TUTAJ>>).
Badosa także lubi koncerty. Gdy na Yankee Stadium występował popularny portorykański piosenkarz Bad Bunny, nie przepuściła okazji. "Co za show" - napisała na zdjęciu zamieszczonym na InstaStories.
Towarzyszy jej ukochany
W Nowym Jorku Paula Badosa może liczyć na wsparcie przystojnego partnera. Jest nim znany model i aktor z Kuby Juan Betancourt.
Hiszpanka na razie nie chce mówić o ślubie. - Może w przyszłości. Jestem wciąż młoda i chcę się przede wszystkim skupić na tenisie - powiedziała 24-latka w jednym z wywiadów.
Bukmacherzy w nią nie wierzą
Czy Badosę stać na przełamanie w US Open, czy też - wzorem lat poprzednich - szybko zakończy udział w imprezie? Bukmacherzy uważają, że ma niewielkie szanse na sukces.
Kurs na zwycięstwo Hiszpanki w Nowym Jorku wynosi... 28,0.