Urodzinowe zwycięstwo Carlosa Alcaraza. Będzie wyczekiwany hiszpański ćwierćfinał

Hit dnia nie doszedł do skutku. Wielka gwiazda potencjalnym przeciwnikiem Huberta Hurkacza

Czwartkowa noc miała należeć do Carlosa Alcaraza. I należała. Tenisista z Murcji, nowy idol hiszpańskich kibiców, nie zawiódł rodaków, którzy zapełnili trybuny kortu im. Manolo Santany, i w meczu III rundy turnieju ATP Masters 1000 w Madrycie pokonał 6:4, 6:7(4), 6:3 rozstawionego z numerem dziewiątym Camerona Norrie'ego.

Obchodzący w czwartek 19. urodziny Alcaraz zostawił sporo energii na korcie i na zwycięstwo pracował aż dwie godziny i 38 minut. W tym czasie zaserwował siedem asów, wykorzystał pięć z siedmiu piłek na przełamanie i posłał 44 zagrania kończące.

Dzięki temu w ćwierćfinale dojdzie do wyczekiwanego hiszpańskiego meczu. Oznaczony numerem siódmym Alcaraz zmierzy się z Rafaelem Nadalem, turniejową "trójką". Będzie to trzeci pojedynek pomiędzy tymi tenisistami. Oba poprzednie, w zeszłym roku właśnie w Madrycie i w marcu w Indian Wells, wygrał Nadal.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek bije rekordy popularności. Szok!

W 1/4 finału pewnie zameldował się Stefanos Tsitsipas. Grek drugi raz w ciągu dwóch tygodni, a łącznie piąty w ich szóstej konfrontacji, okazał się lepszy od Grigora Dimitrowa. Tym razem zwyciężył 6:3, 6:4, zapisując na swoim koncie dziesięć asów, dwa breaki i 19 uderzeń wygrywających.

- Zagrałem dobrze i z odpowiednim nastawieniem. Cieszę się, że ten mecz tak się potoczył - ocenił, cytowany przez atptour.com, rozstawiony z numerem czwartym Tsitsipas, który o półfinał powalczy z Andriejem Rublowem. Moskwianin, turniejowa "szóstka", wyeliminował Daniela Evansa.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 6,744 mln euro
czwartek, 5 maja

III runda gry pojedynczej:

Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4) - Grigor Dimitrow (Bułgaria) 6:3, 6:4
Andriej Rublow (6) - Daniel Evans (Wielka Brytania) 7:6(7), 7:5
Carlos Alcaraz (Hiszpania, 7) - Cameron Norrie (Wielka Brytania, 9) 6:4, 6:7(4), 6:3

Spokój i opanowanie Huberta Hurkacza. Polak z kolejnym zwycięstwem w Madrycie!