Reprezentant gospodarzy za mocny. Polak bez awansu w Marsylii

Materiały prasowe / Andrzej Szkocki / Pekao Szczecin Open / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
Materiały prasowe / Andrzej Szkocki / Pekao Szczecin Open / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak szybko pożegnał się z turniejem ATP 250 w Marsylii. Polak nie poradził sobie z Francuzem Benjaminem Bonzim.

W środę Kamil Majchrzak (ATP 79) przystąpił do turnieju w Marsylii. Jego rywalem był rozstawiony z numerem dziewiątym Benjamin Bonzi (ATP 69). Tenisiści ci spotkali się po raz drugi. W ubiegłym sezonie w Nottingham (challenger) z wygranej cieszył się Polak. Tym razem lepszy okazał się Francuz, który zwyciężył 7:6(1), 6:4.

Bonzi mecz rozpoczął od przełamania zdobytego wspaniałym returnem forhendowym. W kolejnym gemie Francuz posłał trzy asy z rzędu, ale jednak oddał podanie psując woleja i wyrzucając bekhend. Po odparciu break pointa Majchrzak objął prowadzenie 2:1.

Później obaj tenisiści bez większych problemów utrzymywali podanie. Sporo było pomyłek z obu stron w wymianach, ale w kluczowych momentach solidniejszy i sprytniejszy okazał się Bonzi. W 12. gemie Majchrzak był dwa punkty od seta, ale reprezentant gospodarzy doprowadził do tie breaka. W nim Polak spisał się słabo. Popełnił kilka błędów, w tym podwójny. Przy 6-1 Francuz wykorzystał już pierwszą piłkę setową efektownym bekhendem.

Na otwarcie II partii Bonzi odparł trzy break pointy przy 0-40, z czego dwa własnymi dobrymi zagraniami (forhend, skrót). W trzecim gemie Majchrzak miał kolejne trzy szanse na przełamanie. Przy dwóch Francuz znów popisał się wspaniałymi akcjami (forhend i kontra bekhendowa), a jedną Polak zmarnował psując woleja.

Kolejne gemy łatwo padły łupem serwujących. Jednak zmarnowane wcześniej okazje zemściły się na Majchrzaku. Polakowi brakowało zdecydowania przy ważnych punktach. Bonzi był solidniejszy na linii końcowej i lepiej sobie radził przy siatce. W 10. gemie Majchrzak obronił trzy piłki meczowe, ale czwartą Francuz wykorzystał kapitalnym returnem.

W ciągu 97 minut Bonzi zaserwował 10 asów, a Majchrzak miał tylko pięć. Francuz zdobył 41 z 52 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obronił sześć z siedmiu break pointów i wykorzystał dwie z sześciu szans na przełamanie.

Majchrzak na początku lutego w Pune osiągnął pierwszy półfinał w ATP Tour. Bonzi w ubiegłym tygodniu brał udział w challengerze w Cherbourgu i go wygrał. Kolejnym rywalem Francuza będzie jego rodak Pierre-Hugues Herbert.

Open 13 Provence, Marsylia (Francja)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 545,2 tys. euro
środa, 16 lutego

I runda gry pojedynczej:

Benjamin Bonzi (Francja, 9) - Kamil Majchrzak (Polska) 7:6(1), 6:4

Czytaj także:
Elektryzująca batalia o tytuł. Estonka w elitarnym gronie
Urszula Radwańska sprawiła sensację. Faworytka gospodarzy za burtą

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pudzianowski świętował urodziny. Jak? Tego się nie spodziewaliście

Komentarze (0)