Polacy powalczą o półfinał. To będzie wyzwanie

Twitter / HubertHurkacz / Na zdjęciu: reprezentacja Polski na ATP Cup 2022
Twitter / HubertHurkacz / Na zdjęciu: reprezentacja Polski na ATP Cup 2022

Już w nocy z wtorku na środę naszego czasu dojdzie do kluczowego spotkania dla losów ekip rywalizujących w grupie D trzeciej edycji ATP Cup. Na drodze polskich tenisistów staną Argentyńczycy, którzy w Sydney nie przegrali jeszcze żadnego meczu.

Reprezentacja Polski wygrała dwa spotkania w Sydney, ale trudno mówić, by były one poważnymi sprawdzianami. Najpierw Biało-Czerwoni wygrali 2:1 z Grekami, którym w singlu nie pomógł Stefanos Tsitsipas. Potem nasi tenisiści zwyciężyli 3:0 Gruzinów, w barwach których nie wystąpił Nikołoz Basilaszwili.

Swoją szansę wykorzystała również drużyna Argentyny. Tenisiści z Ameryki Południowej nie przegrali jeszcze w Sydney żadnego pojedynku. Najpierw zwyciężyli 3:0 Gruzinów, potem odprawili Greków. W meczu tym zagrał w singlu Tsitsipas, ale lepszy od niego był Diego Schwartzman.

W środę czeka Polaków wyzwanie. Mecz z niepokonanymi Argentyńczykami, a jego stawką będzie awans do półfinału turnieju ATP Cup 2022. Kapitanowie ogłosili już swoje nominacje. Jeśli nic się nie zmieni, to w singlu zmierzą się Kamil Majchrzak i Federico Delbonis oraz Hubert Hurkacz i Diego Schwartzman.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa

- Przede mną ciężki pojedynek z jednym ze świetnych Argentyńczyków, najprawdopodobniej wyjdę na kort przeciwko Delbonisowi. W środę już nie będę mógł sobie pozwolić na najmniejsze nawet słabości. Ale cieszy, że pokonaliśmy Grecję i Gruzję. Teraz przed nami najważniejsze spotkanie, którego stawką będzie awans do półfinału ATP Cup - powiedział Majchrzak (cytat za PZT).

Jeśli po dwóch grach będzie remis, to decydujący będzie debel. Kapitanowie zgłosili wstępnie do niego pary Szymon Walków i Jan Zieliński oraz Maximo Gonzalez i Andres Molteni, ale mogą jeszcze dokonać zmian. - Przed nami bardzo trudne spotkanie z Argentyną, bo tylko zwycięstwo da nam awans do półfinału, ale wierzę, że stać nas na to. Jesteśmy zgraną ekipą i świetnie się tu zaaklimatyzowaliśmy, no i przyjechaliśmy po zwycięstwo - stwierdził Walków.

Polacy mają z Argentyńczykami rachunki do wyrównania. W 2016 roku byli gorsi w I rundzie Grupy Światowej Pucharu Davisa. Natomiast na inaugurację sezonu 2020 Biało-Czerwoni zmierzyli się z Argentyńczykami w fazie grupowej premierowej edycji ATP Cup. Wówczas Hurkacz pokonał Schwartzmana w singlu, ale dwa pozostałe punkty zdobyli rywale, którzy następnie awansowali do ćwierćfinału (przegrali w nim z Rosjanami).

Transmisję z meczu Polska - Argentyna przeprowadzi Polsat Sport (początek tuż po północy naszego czasu). Relacje na żywo z poszczególnych pojedynków będą dostępne na portalu WP SportoweFakty.

Polska - Argentyna
Puchar ATP, Grupa D, kort twardy, Sydney (Australia)
środa, 5 stycznia

Gra 1.: Kamil Majchrzak - Federico Delbonis
Gra 2.: Hubert Hurkacz - Diego Schwartzman
Gra 3.: Szymon Walków / Jan Zieliński - Maximo Gonzalez / Andres Molteni

Czytaj także:
Rosjanie mają nową parę bohaterów
Niemcy i Włosi zachowali szanse

Komentarze (3)
avatar
Mossad
5.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W niebieskiej halii wszyscy kibice siedza bez maseczek. W czerwonej halii wszyscy w maseczkach, nawet w boksach zawodnicy i sztab szkoleniowy. Hale oddalone o 15 minut drogi.....ciekawe. 
avatar
Mossad
5.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakie znowu wyzwanie? Argentynczycy nie przegrali jeszcze meczu.....a z kim mieli przegrac, no litosci. Najlatwiejszy rywal z mozliwych. A co by bylo jakby mieli zagrac z jakims zespolem z grup Czytaj całość
avatar
Trzygrosz54
4.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wprowadziliśmy drugą zwrotkę do naszego hymnu co uważam za dobry pomysł - to teraz najwyższy czas wprowadzić obowiązkowego ,białego orła na każdą flagę ....To niewątpliwie podniosło by prestiż Czytaj całość