Urszula Radwańska rozpoczęła walkę w eliminacjach. Pierwszy mecz poszedł błyskawicznie

Materiały prasowe / Top Level Tennis/Karolina Grabowska / Na zdjęciu: Urszula Radwańska
Materiały prasowe / Top Level Tennis/Karolina Grabowska / Na zdjęciu: Urszula Radwańska

Urszula Radwańska stara się o miejsce w głównej drabince halowych zawodów WTA 250 na kortach twardych w Courmayeur. W sobotę polska tenisistka wykonała ku temu pierwszy krok.

Tenisowe ostatki w kobiecym tourze. Urszula Radwańska (WTA 208) pewnie dostała się do dwustopniowych kwalifikacji w Courmayeur, bo wiele zawodniczek zdecydowało się zrezygnować ze startu. Krakowianka została rozstawiona z siódmym numerem. W sobotę nie dała żadnych szans Angelice Moratelli (WTA 491).

Reprezentantka gospodarzy otrzymała dzika kartę od organizatorów, ale tylko w pierwszym secie była w stanie coś ugrać przy serwisie bardziej doświadczonej Polki. Dwa przełamania jednak nic jej nie dały, bo Włoszka ani razu nie utrzymała własnego podania.

Radwańska zamknęła pierwszego seta wynikiem 6:2. W drugiej odsłonie nie dała się już zaskoczyć i spokojnie punktowała rywalkę. Nasza tenisistka zdobyła przełamania w drugim i szóstym gemie, dzięki czemu zamknęła trwający 64 minuty pojedynek rezultatem 6:2, 6:1.

Tym samym Radwańska wystąpi w niedzielnym finale eliminacji. Jej przeciwniczką będzie rozstawiona z drugim numerem Qinwen Zheng (WTA 158). Chinka wygrała w I rundzie z Włoszką Cristianą Ferrando 6:3, 6:3. Polka i 19-letnia reprezentantka Państwa Środka nie grały jeszcze ze sobą na zawodowych kortach.

Courmayeur Ladies Open, Courmayeur (Włochy)
WTA 250, kort twardy w hali, pula nagród 235,2 tys. dolarów
sobota, 23 października

I runda eliminacji gry pojedynczej:

Urszula Radwańska (Polska, 7) - Angelica Moratelli (Włochy, WC) 6:2, 6:1

Czytaj także:
Carlos Alcaraz mistrzem tie breaków. Nietypowy turniej w Wiedniu
Tie Break Tens powrócił. W Dubaju wyłoniono nowego mistrza

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wygląda jak modelka. "Polska" krew!

Źródło artykułu: