Danił Miedwiediew trzeci raz z rzędu dotarł do 1/2 finału US Open. Awans do tej fazy tegorocznej edycji turnieju Nowym Jorku wywalczył we wtorek, pokonując 6:3, 6:0, 4:6, 7:5 rewelacyjnego kwalifikanta, Botika van de Zandschulpa.
- Cztery lata temu o tym nie marzyłem, a teraz mam trzy półfinały - wyjawił podczas konferencji prasowej. - Mecz był trudny. Pierwsze dwa sety miałem pod kontrolą, ale w trzecim i w czwartym on grał na najwyższym poziomie i znakomicie serwował. Cieszę się, że w czwartej partii potrafiłem utrzymywać podania i w końcu go przełamałem.
Rosjanin w Nowym Jorku znów błyszczy i udowadnia, że wobec nieobecności kontuzjowanych Rogera Federera i Rafaela Nadala nie bez przyczyny był wymieniany jako jeden z głównych konkurentów dla Novaka Djokovicia. Ale on sam nie koncentruję się takich sprawach i zachowuje spokój.
ZOBACZ WIDEO: ME siatkarzy. Asystent Vitala Heynena wskazał ogromny atut Polaków. "Widzimy, jaką to ma moc"
- Nie myślę o Djokoviciu, bo tutaj każdy pokonać każdego. Jeśli awansuję do finału, będę szczęśliwy. Jeżeli on również tam się znajdzie, sądzę, że też będzie zadowolony - powiedział o ewentualnym finale z Serbem.
Z kolei zapytany, czy brak Szwajcara i Hiszpana w US Open 2021 coś zmienia z jego perspektywy, odparł: - Przez lata byli w pierwszej "czwórce" rankingu, więc nie mogli zmierzyć się przed półfinałami i dochodzili do 1/2 finału, bo są najlepszymi tenisistami w historii. Teraz jest zdecydowanie otwarte miejsce dla pozostałych. Ale dla mnie to nic nie zmienia. Nie obchodzi mnie, czy Roger i Rafa są tu. Chcę wygrać turniej. Oczywiście, gdyby byli, byłoby trudniej. Ale po prostu chcę dać z siebie wszystko.
W 1/2 finału moskwianin zagra z debiutantem na tym poziomie, 21-letnim Felixem Augerem-Aliassime'em. - Felix jest w rozgrywkach od dawna i to dla niego świetne, że pokonuje kolejny etapy - powiedział o Kanadyjczyku.
Miedwiediew będzie faworytem piątkowego meczu nie tylko ze względu na wyższą pozycję w rankingu, ale i większe obycie w rozgrywkach. - Doświadczenie to nie wszystko, ale cieszę się, że je mam. Wiem, z czym to się wiąże. Nie będę tak spięty. Ale następnie jest pytanie o tenis. Jeśli zagram dobrze, mojemu rywalowi nie będzie łatwo. To najważniejsza rzecz, jaką spróbuję zrobić - zapowiedział.
Polski junior wyszedł z opresji. Powalczy o ćwierćfinał US Open