Daria Kasatkina w czwartym finale w 2021 roku. Danielle Collins rozbiła Chorwatkę

Getty Images / Thearon W. Henderson / Na zdjęciu: Daria Kasatkina
Getty Images / Thearon W. Henderson / Na zdjęciu: Daria Kasatkina

Danielle Collins rozbiła chorwacką tenisistkę i powalczy o tytuł w turnieju WTA 500 w San Jose. Daria Kasatkina odprawiła najwyżej rozstawioną Belgijkę i awansowała do czwartego finału w 2021 roku.

W sobotę rozegrane zostały półfinały imprezy w San Jose. Tytułu nie zdobędzie Elise Mertens (WTA 17), która była rozstawiona z numerem pierwszym. Belgijka przegrała 3:6, 2:6 z Darią Kasatkiną (WTA 31). W pierwszym secie było jedno przełamanie, które Rosjanka uzyskała na 5:3. Na początku drugiej partii Mertens obroniła łącznie osiem break pointów, ale od 2:1 straciła pięć gemów z rzędu.

W trwającym 81 minut meczu Mertens popełniła siedem podwójnych błędów. Kasatkina zaserwowała cztery asy i zdobyła 33 z 40 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Rosjanka obroniła jeden break point i wykorzystała trzy z 14 szans na przełamanie. Podwyższyła na 3-1 bilans spotkań z Belgijką.

Danielle Collins (WTA 36) rozbiła 6:0, 6:2 Anę Konjuh (WTA 116). W ciągu 52 minut Amerykanka zgarnęła 53 z 76 rozegranych punktów (69,7 proc.). Raz oddała podanie, a sama zamieniła na przełamanie sześć z dziewięciu break pointów. Było to pierwsze spotkanie tych tenisistek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tekturowe łóżka w Tokio robią furorę. Słynna tenisistka pokazała zdjęcia

Collins po raz drugi wystąpi w finale w głównym cyklu. W ubiegłym miesiącu w Palermo odniosła triumf. Kasatkina ma bilans meczów o tytuł 4-4. W obecnym sezonie wygrała turnieje w Melbourne (Phillip Island Trophy) i Petersburgu. W finale wystąpiła też w Birmingham i uległa Tunezyjce Ons Jabeur. Rosjanka dwa razy pokonała Amerykankę, w Rzymie (2018) i w drodze po tegoroczny tytuł w Australii.

Mubadala Silicon Valley Classic, San Jose (USA)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 565,5 tys. dolarów
sobota, 7 sierpnia

półfinał gry pojedynczej:

Danielle Collins (USA, 7) - Ana Konjuh (Chorwacja, Q) 6:0, 6:2
Daria Kasatkina (Rosja, 4) - Elise Mertens (Belgia, 1) 6:3, 6:2

Zobacz także:
Kluż-Napoka: debiutantka i była dziewiąta rakieta świata zmierzą się w finale
Hubert Hurkacz wysoko rozstawiony. Rafael Nadal powalczy o trzeci tytuł z rzędu

Komentarze (1)
avatar
Tom.
8.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Collins zweryfikowała miejsce Konjuh. Kiedyś, po tym jak Konjuh wygrała z Igą w Miami, wydawało mi się, że gra na poziomie top15-20. Muszę przyznać że się myliłem.